Wpis z mikrobloga

@waciak: @kretik112: tak właściwie, to w czym problem?
Takie koty maję tego typu wyraz pyska permanentnie. Żadna krzywda mu się nie stała. To zwierze i zasadniczo ma w dupie, jak wygląda - i tak najprawdopodobniej nie rozpoznaje siebie w lustrze.
  • Odpowiedz
  • 13
@kretik112 dlaczego? Mieszkałam kiedyś z persem, #!$%@? sobie dupsko, co jakiś czas musialysmy go siłą trzymać w wannie i obcinać nożyczkami zasraną sierść i umyć resztę dupsztala. Po strzyżeniu było lepiej, a wyglądał jak debil tylko tydzień xd co prawda nie obcięła go fryzjerka na aż tak łyso, ale miał nadwyczajnke krótką sierść
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@merism: ten kot siedzi w domu, nic to nie zmieni w jego magicznej "termoregulacji" za pomocą włosów. Na słońcu to coś zmienia o tyle, że sierść izoluje, ale ten kot zyje w mieszkaniu. Nawet jakby mu swastykę w futrze wycięli - bez różnicy.
  • Odpowiedz
@aloszkaniechbedzie: Generalnie jeśli strzyże się kota to zostawia się trochę futra aby została jakaś termoregulacja. A także dlatego, że kot tracąc sierść i będąc łysym może wpaść w depresję. Tutaj ktoś trochę przesadził.
  • Odpowiedz
@kretik112:
@waciak:
@magikrafal: ojoj znęcanie się nad zwierzątkami bo mu sierść ogolili ojoj. Nad owcą baca też się znęca jak ją goli z wełny? Przynajmniej mu chłodniej będzie, może też mniej się sierści #!$%@? ale tak "ojoj biedny kotek", jakby dla niego miało znaczenie jak wygląda...
  • Odpowiedz