Aktywne Wpisy
Helonzy +26
Często zastanawiam się, dlaczego dochodzi do tak wielu potrąceń na pasach dla pieszych. Przecież wystarczy chwilę poczekać, aż samochody zwolnią, zanim wejdziemy na jezdnię.
Nawet jeśli pieszy ma pierwszeństwo na pasach, nie warto z tego korzystać zbyt pewnie, bo nie mamy szans w starciu z pojazdem. Jeżeli zauważę, że samochód nie zwalnia lub jego prędkość stanowi poważne zagrożenie w razie zderzenia, nie wchodzę na pasy. Zachęcam wszystkich do podobnego podejścia – warto
Nawet jeśli pieszy ma pierwszeństwo na pasach, nie warto z tego korzystać zbyt pewnie, bo nie mamy szans w starciu z pojazdem. Jeżeli zauważę, że samochód nie zwalnia lub jego prędkość stanowi poważne zagrożenie w razie zderzenia, nie wchodzę na pasy. Zachęcam wszystkich do podobnego podejścia – warto
ChlopoRobotnik2137 +341
Palacze to podludzie…sytuacja z przed chwili , chuop po 40 pali cienkiego papierosa czem prędzej na peronie żeby jak najwiecej nawciagac się. Pociąg już jedzie a pet nadal cały. Zaciąga się jak szalony by resztę pęta wrzucić na tory… już nie wspomnę o toaletach na lotniskach gdzie wiecznie śmierdzi fajkami bo jaśniepan nie umie wytrzymać bez fajki kilka godzin. No podludzie
#papierosy #fajki #palenie #tyton
#papierosy #fajki #palenie #tyton
Po 3 latach i 7 miesiącach wracam do prowadzenia tagu ( ͡° ͜ʖ ͡°), Po drodze dużo się działo, ale ostatnio poczułem, że dobrze będzie tu wrócić.
4. Mów i słuchaj ...ale także siebie. Tak naprawdę wewnętrzny dialog to kolejna forma medytacji. Jeśli nie jesteś spektakularnie wierzący, to może się okazać że rozmowa z samym sobą to jedyna dostępna ci opcja modlitwy do bytu który ma realny wpływ na twoje miejsce we wszechświecie. Mów i nazywaj rzeczy.
Dobre czyny, które będą budować twoją karmę nie boją się swoich imion. Za to to co niezgodne z twoim sumieniem będzie ci często szeptać wyświechtane slogany: "Nie nazywajmy tego", "Lepiej nie wiedzieć", "Lepiej nie definiować".
To wszystko kłamstwo.
Wiedza to oświecenie, Jeśli wewnętrznie mówisz do siebie, to w trakcie rozmowy nazywasz rzeczy a często nazwanie czegoś pomaga w poznaniu natury danego czynu.
Komentarz usunięty przez autora
Przedstawione rozumowanie jest bliskie kulturze żydowskiej, gdzie nazywanie jest "stwarzaniem", a słowa niosą znaczenie, które mieści się zaraz obok bytu - na piedestale, w miejscu centralnym.
@KrolWlosowzNosa: Nie wszystkie narkotyki odurzają i otępiają umysł. Zresztą nawet alkohol można wykorzystać do medytacji, ciekawe doświadczenie, wyszło lepiej niż oczekiwałem.
https://ultraculture.org/blog/2014/10/22/possible-meditate-drunk/amp/
Przy okazji jaki stan jest "twoim umysłem"? Możesz to jakoś zdefiniować?
@RandyBobandy: Wydaje mi się, że jednak gadanie do siebie to nie jest strata czasu, gadanie to nazywanie rzeczy, to serio może okazać się pomocne.
Poza tym spoko że podzielasz moją wizję wspomagania zdolności poznawczych substancjami z zewnątrz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Generalnie
"Tao które można nazwać nie jest prawdziwym, odwiecznym Tao; imię które można nadać nie jest prawdziwym imieniem."