Wpis z mikrobloga

@pianinka hm to nie jest tak proste, dla mnie osobiście, chcox za granicą byłem, to musiałbym podszkolić język angielski, w stopniu komunikatywnym jak i w tymn trudniejszym zakresie bo technicznym związanym z wykonywaniem tego co robię, druga sprawa to własna rodzina, 20 lat tez już nie mam. Jak napisałeme dobrze mi jak jest, wiem że to wszystko jest do ogarnięcia, ale ja jestem bardziej taka osoba leniwą, woole przeglądać internetu i YouTube
@Berkel_88: No wyjazd za granicę czy w ogóle ogarnięcie lepszej pracy to faktycznie jest pewne wyzwanie, jak się z tym nie czujesz dobrze to nie ma co się zajeżdżać dla kilku tysięcy więcej. Dla mnie zawsze priorytetem było wygodne życie, więc wolę się pomęczyć i doszkalać przez parę lat, żeby potem mieć więcej pieniędzy, ale nie każdemu takie coś odpowiada ¯\_(ツ)_/¯