Wpis z mikrobloga

I cały dzień dzwonię i... i... kaplica, co... co... co nie!? Cuda. Na kiju, #!$%@?. Cuda na kiju, #!$%@?! Cały dzień dzwonię dosłownie i ni #!$%@?! Dzwonię dziesiąta rano, ni #!$%@?. Dobra. W porządku. Jest git. Może dzwonią te stare #!$%@?. Dzwonię tu, proszę pana dwu... dwudziesta pierwsza, która jest tam, #!$%@?, tam dziesiąta, koło... ni #!$%@?. Nie, jedenasta jest! Ni #!$%@?. Też nic. No. No i jak pan to tłumaczy?
Ja nie wiem jak można cokolwiek wytłumaczyć takiemu 40+ przez telefon, jak ja nawet staremu nie idzie wytłumaczyć jak stoje koło niego xD


@Desxon: półtorej roku pracy u fioletowych na infolinii here. Bardzo ciekawa praca, chociaż trzeba mieć anielską cierpliwość do brainletów, które podpisywały umowy, których nie czytały ( ͡° ͜ʖ ͡°)