Wpis z mikrobloga

@rozowymops: No wlasnie, uczą na lekcjach religii, że zwierzę służy czlowiekowi ale nie uczą już tego, że biblia każe tez je szanowac. Po co, skoro wg biblii przeciez zwierze nie na duszy, wiec taki wiejski matołek traktuje zwierze literalnie jak rzecz.

I to jest tylko jeden z drobnych problemow jakie stwarza uczenie religii zamiast uniwersalnej etyki opartej o wspolczesne rozumiemie jej norm i dyskutowanie jej problemow.