Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dziś miał być mój ślub... Za radą wykopu postanowiłem swoją narzeczoną pod ścianą i kazałem jej podpisać w dniu ślubu intercyzę (ja 16 k ona 5 k) - przyjęła to spokojnie, przez 1,5 roku planowania ślubu wszystko wydawało się w porządku... W czwartek powiedziała mi, że nic z tego nie będzie, że kocha mnie najbardziej na świecie, ale jeśli dzielę majątek jeszcze przed ślubem to po nam właściwie ten ślub... Powiedziała, że nie czuje się przy mnie bezpiecznie, że ciężko mieć do mnie zaufanie skoro ja nie mam do niej żadnego i że odwołujemy tę szopkę i możemy żyć dalej w konkubinacie... Jestem totalnie załamany. Na początku jeszcze myślałam że robi sobie jaja, ale jak zaczęła dzwonić do rodziny i organizatorów wesela i odwoływać wszystko to zrozumiałem, że to nie są żarty... Nawet powiedziałem, że jeśli to dla niej takie ważne, to nie musi być żadnej intercyzy, ale stwierdziła, że skoro szedłem tyle w zaparte to dla niej jest to komunikat, że pieniądze są dla mnie ważniejsze niż wspólne życie i zostawmy wszystko po staremu (,)
Miałem mieć żonę, miałem we wtorek jechać w podróż poślubną - wszystko odwołała, pokrywając straty organizatorów z własnych pieniędzy. Jestem skończonym idiotą, posłuchałem ludzi którzy swoje życie przegrali siedząc na portalu ze śmiesznymi obrazkami i z zazdrości zniszczą życie innym... Będę starał się to jeszcze naprawiać, ale widzę, że jest bardzo skrzywdzona, powiedziała mi, że gdybym stracił pracę to nigdy by mnie nie zostawiła, ale teraz nawet bała by się mieć ze mną dzieci i nie pracować przed pół roku będąc na macierzyńskim. Jestem jej pewien w 100%, wiem, że jest idealną kobietą, nigdy nie leciała na moją kasę, często płaciła za siebie a jak ja za nią płaciłem, to chciała mi oddawać... Da się to jeszcze w ogóle naprawić? Rozmawia ze mną normalnie, tylko te jej piękne oczy są pełne smutku (,) #zwiazki #slub #pomocy

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Dziś miał być mój ślub... Za radą w...

źródło: comment_seiTjPlTtNeKzfj8cUasQgk3Yu29Xfg8.jpg

Pobierz
  • 195
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@good2know: doczytaj sobie może co się dzieje jak intercyzy nie ma:

Najczęściej podziału dokonuje się pół na pół. Istnieją jednak sytuacje, w których jedno ze współmałżonków otrzymuje większą część majątku. Może to wynikać na przykład z tego, że wniosło ono znacznie większy wkład majątkowy w powstanie wspólnego majątku. Możliwym jest również przyznanie większej części majątku temu z rodziców, który obejmie pieczę nad dziećmi w wypadku, gdy podział pół na pół
  • Odpowiedz
@pablo_arriva: bez intercyzy podział majątku wygląda tak

Najczęściej podziału dokonuje się pół na pół. Istnieją jednak sytuacje, w których jedno ze współmałżonków otrzymuje większą część majątku. Może to wynikać na przykład z tego, że wniosło ono znacznie większy wkład majątkowy w powstanie wspólnego majątku. Możliwym jest również przyznanie większej części majątku temu z rodziców, który obejmie pieczę nad dziećmi w wypadku, gdy podział pół na pół byłby dla tych dzieci krzywdzący.


Tak jak mówię, jeśli byłaby sytuacja że to np. różowa zarabia 16k a on 5k, i ona wystąpiłaby o intercyzę to wtedy byłby kwik bo przecież ona mu NIE UFA
  • Odpowiedz
@PaulStanley:
Jeszcze raz to co napisałaś:

Najczęściej podziału dokonuje się pół na pół.

NAJCZĘŚCIEJ. Tak, są wyjątki - wyjątek ma to do siebie, że następuje znacznie rzadziej. Podział na pół gdy on wkłada ponad 2x więcej w majątek nie jest sprawiedliwy (ale to tylko moje zdanie).

Jeśli dzieci byłyby pokrzywdzone w takiej sytuacji to osoba, która się nimi zajmuje wnosi o alimenty aby one miały wyrównany standard życia.
  • Odpowiedz
@embrion: doświadczenie mówi mi że niekoniecznie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Aczkolwiek związki niebieskiego zarabiajacego mniej niż różowa zazwyczaj sie nie dzieją bądź rozlatują sie szybko. Pozwolę ci samemu odgadnąć dlaczego, to nie takie trudne.
  • Odpowiedz
@good2know: widzisz tak się zasadziłeś na nnie że ignorujesz niewygodną część cytatu:

Najczęściej podziału dokonuje się pół na pół. Istnieją jednak sytuacje, w których jedno ze współmałżonków otrzymuje większą część majątku. Może to wynikać na przykład z tego, że wniosło ono znacznie większy wkład majątkowy w powstanie wspólnego majątku.
  • Odpowiedz
ekając (jeszcze tagu #p0lka brakuje), zamiast podać solidny kontrargument. Bo totalnie ominął się główny motyw mojej wypowiedzi (uwaga)


@PaulStanley: Jeszcze raz proponuję podszkolić się w czytaniu ze zrozumieniem. Kontrargument jest jak wół ale czego oczekiwać od kogoś kto czytania uczył się na paskach informacyjnych TVNu.
Tak przy okazji w nawiasie napisałem skąd ten atak werbalny...a właściwie nie atak a postawienie diagnozy (betonus-dzbanus). Fakt że nie pogrubiłem tam czcionki
  • Odpowiedz
@PaulStanley:

Po pierwsze, jak już to "zasadziłaś", bo jak wspomniałam rozmawiasz z koleżanką ;)

Po drugie przeczytaj proszę dalszy ciąg mojej wypowiedzi. To, że nie zacytowałam całej Twojej wiadomości nie oznacza, że nie odniosłam się do
  • Odpowiedz
@pablo_arriva: tak, napisałeś to:

Żaden szach-mat betonowy-dzbanie (to akurat odnośnie pisania do kolegi wyżej jełopie)

Sam zaczynasz swój wywód od wyzwisk geniuszu XDDDD

Hmmm cytat to wniosek z prawa jakie panuje w naszym kraju. A jak jest egzekwowane - to nie moja wina. Sądownictwo leży w naszym kraju od dawna i tak.
  • Odpowiedz
@good2know: Widzę że nie tylko ja zauważyłem że ta baba nie umie czytać ze zrozumieniem xD
Ale siarę wam robi na tym portalu. Weźcie coś z nią zróbcie zamknijcie w piwnicy czy coś? xD
(internetowa piąteczka!)
  • Odpowiedz
@PaulStanley: wyjaśnij mi jeszcze raz dlaczego on jest tym złym nieufającym proponując intercyzę, a ona dobra taka pełna zaufania jak się okazało miała myśli, że on ją nagle razem z dziećmi kopnie w tyłek (i tak by dostała alimenty na dzieci).
  • Odpowiedz