Wpis z mikrobloga

Jestem po technikum informatycznym, zostałem przyjęty na studia dzienne na teleinformatykę, a w międzyczasie złożyłem CV do działu wsparcia IT jednej z największych firm w Polsce — pomyślałem sobie, a może się uda, co mi tam szkodzi spróbować.
Otrzymałem termin rozmowy, odbyłem ją i.. zostałem przyjęty, na początek testowo na kilka miesięcy z wynagrodzeniem niecałe 3000 brutto — no i zostało mi tylko podpisać umowę.
Jak myślicie, przenosić się na studia zaoczne i w międzyczasie nabierać doświadczenia w branży oraz jakby nie patrzeć, mieć również w papierach jedną z największych firm (czy to ważne nie wiem)?
Będzie to moja pierwsza praca i mam przez to milion myśli
#pytanie #pracbaza #praca #informatyka #studbaza #studia
  • 81
zadaj sobie pytanie tylko czy chcesz siedzieć w dziale wsparcia IT przez te 5 lat czy to będzie trampolina do czegoś dalej. Z doświadczenia wiem, że wsparcie to dosyć niewdzięczny kawał chleba


@bbeniutek: A tu się nie zgodzę. Zaczynałem w korpo jako sysadmin. Potem IT support. Obecnie już manager i kariera naprawdę idzie do przodu jak szalona. Zapotrzebowanie na adminów / supportów / networkerów itd jest ogromne i hajs bardzo dobry
@rwski: Przeciwległy koniec polski ( ͡º ͜ʖ͡º)

@zboinek: Z jednej strony w sumie racja - życie studenckie i te sprawy, ale z drugiej już od "dłuższego" czasu - początku klasy maturalnej, chciałem zacząć pracować, aby nie obciążać rodziców i przy okazji coś tam się dorzucić oraz odłożyć część na przyszłość - póki mam luz i niczego nie muszę wynajmować
@peepoHappy nie wiem jaką masz sytuację z rodzicami. Zawsze też możesz sobie coś tam dorabiać na boku, rysunki techniczne, korki dla gimbazy/liceum, stronki - chociaż o to to teraz trudno nawet jak się już trochę siedzi w temacie.
Szkoda życia na pracę :p na wsparciu jest nuda i to samo non stop tam się idzie po to żeby zobaczyć co Cię bawi i zmienić stanowisko - jeśli jesteś ogarnięty ofc. Zapotrzebowanie na
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@peepoHappy: oczywiście że zaoczne, studia w pl to tylko papier, zdecydowanie więcej się nauczysz w pracy a to od kolegi, a to sam będziesz rozwiązywał różne życiowe problemy na bieżąco, czasem w wolnych godzinach w domu ;)
@peepoHappy: ja tylko od siebie dodam, że idąc na zaoczne po pracy będziesz siadał do nauki, w weekendy będziesz albo siedział na uczelni, albo się uczył. Może to być ciężkie do ogarnięcia, więc pomyśl nad swoimi priorytetami (oraz czy praca pozwoli ci na pogodzenie wszystkiego).
@peepoHappy: Ja zaczalem swoja pierwsza prace w duzym korpo na mordorze wlasnie w IT Infrastructure, czyli to co Ty - znudzisz sie podlaczaniem kabli itd. po pierwszym przepracowanym kwartale. Bedzie to super wpis do CV jako start, ale nie wiązałbym z tym przyszlosci, a raczej potraktowal to jako wakacyjna (i w semestrze ew. dorywcza prace).

Mniej wiecej na 4 semestrze (na 1. jest niezly zapiernicz, przyszykuj sie) zwolni Ci sie na
@pejczi: W sumie racja, też sporo o tym słyszałem, że na pierwszych semestrach jest sporo do roboty, tylko jedynie czego się obawiam to tego, że później będę miał ciężej tutaj wrócić bo ta firma nie rekrutuje na bieżąco - trzeba się "wbić" i to mi się właśnie teraz udało, a z tego co widzę po "znajomych" to można sie tam nieźle wybić nawet zaczynając na tym wsparciu

@W_k_u: Akurat Politechnika
@peepoHappy:

Wydaje mi się, że będzie to trampolina, ponieważ już na rozmowie mi powiedziano, że po roku będzie awans na stanowisko wyżej, później również - o ile będę coraz lepszy, a w międzyczasie mogę robić studia, a oni mi dobiorą odpowiedni plan pracy, aby nic ze sobą nie kolidowało

No to spoko firma, przenoś się na zaoczne i tłucz godziny lub ogarniaj wszytko w pracy, żeby nie być wiecznie tym robolem
@wannabeFullStackDev: nie mogę dokładnie powiedzieć, bo wiem, że sporo ludzi z "góry" tutaj przesiaduje, ale jest to na południu polski ( ͡º ͜ʖ͡º)

@W_k_u: Też tak myślę, będzie można fajnie poznać nowe rzeczy o których nie było mowy w technikum i przy okazji zdobyć znajomości, które mogą pozostać na resztę życia, ale z drugiej strony, z tego co się orientuję, to z roku na rok
@peepoHappy: Ja pracowałem sobie w korpo przez wakacje a potem normalnie złożyłem wypowiedzenie i na studia poszedłem, co zarobiłem to moje. Ale wyszedłem z założenia, że lepiej najpierw zamknąć etap edukacji a potem brać się za prace, na wszystko przyjdzie czas. Chociaż nie kryje że czasem myśle sobie „a co by było gdybym tam został i na zaoczne poszedł” jak się #!$%@? na jakiegoś psorka XD