Wpis z mikrobloga

Handel ciągnie w dół gospodarki Dalekiego Wschodu

Tl;dr: Eksport i import w większości najważniejszych gospodarek regionu maleje. Źle wróży to globalnej koniunkturze. Szczególne problemy dotyczą przemysłu elektrycznego i technologicznego.

https://instytutboyma.org/pl/handel-ciagnie-w-dol-gospodarki-dalekiego-wschodu/

Azja odpowiada za ponad 60% światowego wzrostu gospodarczego. W związku z tym warto obserwować poczynania tamtejszych gospodarek, jako że może to pokazać, jaka koniunktura będzie widoczna na świecie w najbliższych miesiącach. Od kilkunastu miesięcy najważniejszą obawą obserwatorów ekonomicznych jest trwająca wojna handlowa USA z Chinami. Nacjonalizm ekonomiczny prowadzony przez działania protekcjonistyczne rozszerza się także na inne kraje regionu. W jaki sposób na to reaguje wymiana towarów między państwami, który jest podstawą rozwoju wielu krajów Dalekiego Wschodu? Zapraszam do przeglądu najważniejszych gospodarek i wyników handlu międzynarodowego.

Chiny: dane z czerwca dotyczące handlu są w dalszym ciągu rozczarowujące. Import towarów z tego państwa spadł o 7,3% r/r, z kolei eksport odnotował mniejszy spadek, bo o 1,3% r/r. Jeszcze rok temu wzrosty zarówno eksportu, jak i importu, były na poziomach dwucyfrowych. Najbardziej ucierpiała wymiana handlowa oczywiście ze Stanami Zjednoczonymi – w ciągu pierwszej połowy tego roku, chiński eksport do USA spadł o 8,1%, a import towarów z USD spadł aż o 29,9%. Naturalnie doprowadziło to do zwiększenia się nierówności w bilansie handlowym pomiędzy oboma państwami. Co jednak ważne, spadki wyników handlowych były rezultatem nie tylko niekorzystnej sytuacji na poziomie międzynarodowym, ale także, a może nawet przede wszystkim, postępującego spowolnienia gospodarczego. Przemysłowy indeks PMI spadł w czerwcu poniżej poziomu 50 pkt, co obrazuje przewagę negatywnych nastrojów wśród chińskich producentów. Pomimo lepszych od oczekiwań realnych danych z II kwartału z gospodarki, na horyzoncie nie widać możliwości odwrócenia negatywnych trendów w wymianie handlowej.

Tajwan: w czerwcu zarówno eksport, jak i import odnotowały wzrosty – o 6,6% i 0,5% r/r. Eksport po siedmiu miesiącach spadków wreszcie podskoczył i przekroczył zero. Spowodowane jest to tym, że Tajwan bardzo dużą część swojej produkcji związał z przemysłem technologicznym. Jeśli ten przemysł na poziomie globalnym ma pewne problemy, od razu jest to odczuwalne na Tajwanie. Kolejne miesiące będą istotne dla stwierdzenia, czy te problemy zostały pokonane i pojawi się trend wzrostowy, czy był to tylko pojedynczy przypadek. Pomóc tajwańskiej gospodarce może również niepewność dotycząca Chin. Jeśli firmy produkujące w Państwie Środka będą dochodzić do wniosku, że obecna sytuacja wewnętrzna i zewnętrzna przedłuża się i powoduje zbyt dużą niepewność, wtedy Tajwan jest jednym z miejsc, gdzie taki przemysł może się przenieść.

Japonia: czerwcowe dane dotyczące eksportu pokazały, że siódmy miesiąc z rzędu jego wzrost znalazł się pod kreską — tym razem o 6,7% r/r. Podobny spadek odnotował import, o 5,2% r/r, a nastroje przedsiębiorców przemysłowych mierzonych wskaźnikiem Tankan są na najniższym poziomie od 3 lat. Podobnie jak w przypadku Chin, przyczyną jest pogorszenie nastrojów na świecie spowodowane trwającą wojną handlową USA z Chinami czy innymi wprowadzanymi w ostatnim okresie cłami. Ponadto japońska gospodarka, pomimo nieustannie prowadzonej ultra luźnej polityki pieniężnej i polityki gospodarczej nazwanej od osoby japońskiego premiera Abenomiki, wciąż nie jest w stanie osiągnąć zadowalającego wzrostu. Pogarszające się wskaźniki, wraz ze świeżo wprowadzonymi restrykcjami w wymianie handlowej między Japonią i Koreą Południową sprawiają, że japoński bank centralny ma wrócić do dalszego luzowania polityki pieniężnej. To wszystko sprawia, że najprawdopodobniej Japonię w bliskiej przyszłości czekają dalsze problemy gospodarcze.

Korea Południowa: w czerwcu zarówno import, jak i eksport odnotowały dwucyfrowe spadki w porównaniu z danymi z zeszłego roku, odpowiednio 11,1% i 13,5%. Dla Korei dwaj najwięksi partnerami dokąd są wysyłane towary to Chiny i USA, czyli państwa toczące ze sobą wojnę handlową. W szczegółowych danych widać, że w największym stopniu za spadek eksportu winę ponoszą półprzewodniki, jako że ich eksport spadł o 25,5% r/r. Jeśli dołożyć do tego aktualny konflikt na linii Tokio-Seul, w wyniku którego Japonia ogranicza swobodny dostęp do niektórych materiałów potrzebnych do wykonywania m.in. właśnie półprzewodników, to sytuacja może się jeszcze bardziej pogorszyć. Po stronie odbiorców z kolei ciąży obniżanie się popytu na świecie na smartfony i słabnąca koniunktura m.in. w Chinach. By poprawić sytuację, w Korei obniżono w tym miesiącu stopy procentowe, ale dopóki nie nastąpi poprawa czynników zewnętrznych, handel, a co za tym idzie gospodarka południowokoreańska, będzie uzyskiwać słabe wyniki gospodarcze.

Wietnam: w ciągu pierwszych sześciu miesięcy był to najważniejszy kraj regionu, który zarówno w imporcie, jak i eksporcie dóbr odnotował wzrosty. Były one w wysokości 10,5% i 7,3% w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku w porównaniu z takim samym okresem roku ubiegłego. Największe znaczenie miał eksport z tego kraju do USA, który w tym okresie wzrósł o 27,4%. W nieco mniejszym stopniu wzrósł także eksport do ważniejszych gospodarczo państw regionu, takich jak Korea Południowa. W połączeniu ze zwiększonym napływem inwestycji zagranicznych – w pierwszej połowie tego roku ten wzrost wynosił 8%, a o kilkadziesiąt procent wzrosły zobowiązania dotyczące nowych bezpośrednich inwestycji zagranicznych – widać, że Wietnam znacząco skorzystał z chińsko-amerykańskiej wojny handlowej. W jej wyniku przedsiębiorcy zniechęceni niepewnością i rosnącymi kosztami pracowników masowo przenoszą swoje linie produkcyjne właśnie do Wietnamu. To jednakże przykuło uwagę amerykańskiej administracji, która grozi wprowadzeniem ceł na import z tego kraju. Jeśli do tego dojdzie, może to oznaczać załamanie wymiany zagranicznej. Obecnie jednak trwa korzystanie z problemów sąsiada.

Filipiny: tamtejszy urząd statystyczny w lipcu ujawnił dane z maja tego roku, z których wynika, że eksport wzrósł o 1% r/r, a import spadł o 5,4% r.r. Wyniki te nie są złe w skali regionu, jednakże w związku z innymi gorszymi danymi statystycznymi, Bank Centralny Filipin dokonał już w tym roku jednego obcięcia stóp procentowych. Pierwszy kwartał tego roku był pod względem wzrostu gospodarczego najsłabszym od czterech lat. Niewykluczone jest, że do końca roku stopy procentowe zostaną obcięte jeszcze przynajmniej jeden lub dwa razy.

Singapur: kraj, którego gospodarka opiera się na wymianie handlowej, odnotował w czerwcu jedne z największych spadków w regionie. Import spadł o 4,8% r/r, a eksport z wyłączeniem ropy naftowej spadł o 17,3% r/r. Wyróżnić należy jeszcze jeden wskaźnik: eksport elektroniki spadł w ciągu roku o 31,9%, co jest najgorszym wynikiem od kryzysu finansowego z 2009 roku, kiedy ten spadek był nieznacznie większy. Eksport Singapuru w ponad 35% stanowią półprzewodniki, więc spadek popytu produktów technologicznych na świecie musiał znaleźć odzwierciedlenie w tym państwie-mieście. Między innymi z tego wyniknął największy od sześciu lat spadek o 3,4% annualizowanego wzrostu PKB Singapuru w II kwartale tego roku. Sytuacja gospodarcza Singapuru często jest uważana za zwiastun tego, co się będzie działo z globalnym popytem ze względu na uzależnienie od handlu międzynarodowego.

Malezja: w lipcu ukazały się dane majowe, z których wynika, że import wzrósł o 1,4% r/r, a eksport o 2,5% r/r. Wzrost eksportu w największej mierze wyniknął z pierwszego od 15 miesięcy wzrostu poziomu handlu towarami rolniczymi, konkretnie oleju palmowego – o 17,5%. Co ciekawe, wbrew regionalnemu trendowi, wzrost handlu utrzymał się w kategorii elektroniki. Z ważniejszych rynków regionu, państwem, do którego eksport w ciągu ostatniego roku zmalał były, podobnie jak w innych przypadkach państw, Chiny. W pierwszym kwartale tego roku dane dotyczące handlu w Malezji były negatywne, więc obecny wzrost daje nadzieję na lepsze wyniki gospodarcze niż wzrost 4,5% r/r z I kwartału tego roku.

Tajlandia: według czerwcowych danych, zarówno import, jak i eksport odnotowały spadki – kolejno o 9,4% r/r i 2,2% r/r. Zmniejszenie wielkości handlu zagranicznego utrzymuje się w tym państwie już od kilku miesięcy, chociaż spadek eksportu w ostatnim miesiącu trochę się zmniejszył. Nie zmienia to jednak faktu, że podobnie jak inne państwa regionu, znajdujące się w globalnym łańcuchu dostaw, Tajlandia w I kwartale tego roku odnotowała najsłabszy wzrost gospodarczy od czterech lat – wyniósł on 2,8% r/r. Bank centralny wciąż utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie, mimo że pojawiają się głosy, w tym wicepremiera Somkida Jatusripitaka, że niedługo obcięcie stóp będzie potrzebne.

Indonezja: czerwcowe dane pokazują, że eksport spadł o 9% r/r, a import wzrósł o 2,8% r/r. Jest to tym samym pierwszy wzrost importu od grudnia zeszłego roku. Co ciekawe, pozytywne dane pokazały się po rekordowym 17% spadku sprzed miesiąca i są prawdopodobnie efektem niskiej bazy sprzed roku. Eksport od listopada zeszłego roku nieustannie notuje spadki w porównaniu do danych sprzed roku. Od początku tego roku o 7,7% w stosunku do tego samego okresu rok temu spadł import surowców i produktów pomocniczych, co może sygnalizować spowolnienie aktywności gospodarczej. Innymi powodami są oczywiście pogarszające się nastroje co do wymiany handlowej na świecie i zwalnianie tempa rozwoju innych kluczowych gospodarek.

Indie: Zarówno import, jak i eksport spadły, co wynika z czerwcowych danych – kolejno o 9,7% i 9,1% r/r. Warto jednak zaznaczyć, że w przypadku eksportu to pierwszy spadek od dziewięciu miesięcy, a w przypadki importu od czterech miesięcy. Poza wojną handlową Chin z USA, kwestią, która dopiero zaczyna mieć wpływ na wymianę handlową Indii, jest wzajemne nałożenie na siebie ceł pomiędzy Indiami a USA. W czerwcu tego roku Stany Zjednoczone zakończyły również preferencyjny status Indii, jeśli chodzi o handel, w związku z czym część towarów nie będzie mogła już być eksportowana do USA bez cła. Wzrost PKB w I kw. tego roku w Indiach wyniósł 5,8%, co jest najsłabszym wynikiem od pięciu lat. Trudno oczekiwać, by w takim otoczeniu wymiana handlowa miałaby odzyskać tendencję wzrostową.

Tag z innymi moimi analizami: #azjatyckaowca

Zapraszam także do obserwowania strony Instytutu Boyma, gdzie można znaleźć dużo więcej analiz z regionu, od jesieni będziemy mieć również regularne spotkania :) Również do znalezienia na Facebooku

#azja #japonia #korea #chiny #indie #wietnam #indonezja #singapur #tajlandia #handel #technologia #przemysl #gruparatowaniapoziomu
Pobierz bojowonastawionaowca - Handel ciągnie w dół gospodarki Dalekiego Wschodu

Tl;dr: Ek...
źródło: comment_4RtgaNPSF0qMwQX5nvxcCI3YQgGA0vfF.jpg
  • 1
@bojowonastawionaowca: nie wiem czym ty się przejmujesz. W październiku wybory które wygra wielkie rozdawnictwo, szefową komisji europejskiej proponuję europejską minimalną pensję. Do Europy napłynęło wielu beneficjentów socjalu. Mamy Grecję a Hiszpanie i Włosi słyszałem, że nie za dobrze się mają. Krąży plotka o podwyżkach VATu w Polsce. To prędzej czy później posypie się jak domek z kart a na wschodzie czeka armia która przyniesie Europie bratnią pomoc. Ostaną się Państwa niezrzeszone,