Wpis z mikrobloga

Dobra, Mirki, czas na odrobinę prawdy. Jeżeli jesteście w wieku przekraczającym 18 lat i nadal gracie w gierki i przejmujecie się wojenkami konsolowymi to najwyższy czas dorosnąć. ( ͡º ͜ʖ͡º) Jest to zwyczajne marnowanie czasu i nic Wam nie daje siedzenie i granie godzinami. Nie ma z tego żadnej rzeczywistej gratyfikacji, oprócz chwalenia się dzieciom w internecie jacy to Wy jesteście pro. Przy okazji chciałbym wspomnieć, że streamowanie gier i żebranie o donejty lub looty nie różni się niczym od żebrania na ulicy. Nie mogę uwierzyć, że dorośli ludzie mogą się jeszcze podniecać nową częścią Mario
Bros. Czy Halo czy tam Call of Duty. Zamiast grać w fifę na kompie czy tam konsoli to idźcie pobiegać, pokopać gałę - zdecydowanie zdrowsze niż wściekanie się na grę przez internet. Zamiast Call of Duty - zapiszcie się na strzelnicę, nauczycie się koncentracji i cierpliwości i postrzelacie z "prawdziwej" broni. Zamiast umawiać się na rajdy w wowie - obejrzyjcie mecz lub inną gale sportową w knajpie, tam zawsze można kogoś poznać. Dorośnijcie i nie marnujcie czasu na gry, bo nikt nie lubi dziecinnych mężczyzn i choćbyście zapuścili brodę do kolan, to i tak Wam to nie pomoże.
#gry #xboxone #ps4 #nintendo #pc #takaprawda
  • 176
Jest to zwyczajne marnowanie czasu i nic Wam nie daje siedzenie


@Kredyt0Procent:
#!$%@?ąc już od żałosnego #!$%@? się do cudzego życia to po prostu jeszcze robisz błędy rzeczowe.
Jest bardzo dużo aspektów zycia, w którym granie na komputerach pomaga w rozwoju. Jest to aktywna rozgrywka, która stymuluje sporo częściu mózgu, różnych w zależności od rodzaju gry. Nie mówiąc o tym, że z samej treści gier możesz się niemało nauczyć lub podszlifować
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kredyt0Procent: a jeśli i gram i wychodzę na miasto? Mało tego, czasem pogram w coś razem ze swoim różowym, a moje poczynania w Red dead redemption traktuje jak oglądanie serialu i siedzi na kanapie obok mnie.
To jestem podludź czy nadludź, że potrafię pogodzić zajęcia piwniczaka i normika?
Jest to zwyczajne marnowanie czasu i nic Wam nie daje siedzenie i granie godzinami.


Zależy od tego w co się gra i ile, bo granie w gry wymagające refleksu czy strategicznego myślenia daje więcej niż część innych popularnych hobby.

Nie ma z tego żadnej rzeczywistej gratyfikacji, oprócz chwalenia się dzieciom w internecie jacy to Wy jesteście pro.


Podobnie jak z 90% sposobów spędzania czasu wolnego. Bo nie wiem czy wiesz, ale większośc
@Kredyt0Procent ale utkaj. Gram w gierki I jeszcze robię to co podałeś jako substytut. Ponadto zamiast #!$%@?ć dorosłym ludziom co mają robić, sam zastanowił się, czy oglądanie famemma to dobry pomysł. Przestań oglądać galę skoro sam możesz iść trenować, tylko nie zapomnij, że jak na pierwszym sparingu zaboli to ja będę pykać sobie w UFC trójeczkę