Wpis z mikrobloga

Szanowni państwo kochani moi XD czas na podsumowanie mojego sezonu nr 4 w NL.

Jeśli chodzi o samą pracę po przyjeździe to zawsze w marcu i połowę kwietnia pracuje się w tunelu. Gorąco, "rajki" niskie tak do połowy piszczela, trzeba ręcznie odkrywać folie i jeździć taczką. No chyba że marzec jest zimny... Ten rok pogodowo jeśli chodzi o marzec i kwiecień nie rozpieszczał tak że temperatura umiarkowana czyli git. Dalsza część sezonu to wózki i otwarte pole, rajki na wysokość kolana, pogoda była dobra 4 max 5 dni miałem na sobie "kondoma" (tak mówimy na płaszcze przeciw deszczowe), najbardziej uciążliwy był czerwiec ostatnie 2 tygodnie które grzały niemiłosiernie 34 stopnie ale to końcówka sezonu czyli szparagi mało tak że dało się zrobić kilka przerw w cieniu drzew choć ja by było jej w uj też człowiek się nie zabija o nią. W tym roku kopnął mnie zaszczyt zwożenia tych białych badyli (zwożących jest 3 po kilka pól na głowę ) stawka taka jak na cięciu roboty ciut więcej czyli jakieś 40-50h więcej w miesiącu, osobiście nie narzekam ze względu że chce wykorzystać sezon jak najlepiej. Czy to dużo? chyba nie bo to tylko 2 h więcej na dzień które schodziły mi na relatywnie lekkiej pracy jaką było dowiezienie ludzi i akumulatorów do wózków które ładują się na bazie. Jeśli chodzi o pole dla mnie osobiście cięcie nie jest jakąś uber ciężką pracą, myślę że zależy to od człowieka. Jedni rezygnują po tygodniu inni narzekają na plecy niemal co dziennie a inni w tym ja coś tam burkną ale to musi być naprawdę zapiernicz żebym to odczuł w odcinku lędźwiowym a tnę średnio 250 kg ale są dni że jest i 440 a czasem tylko 100 . Godzina pracy na cięciu w moim przypadku to 12 euro. Koszt domku 8 dziennie i ubezpieczenie 3 czyli 11 euro wraca do pracodawcy. Godzinowo jest różnie 9-11 od tego trzeba odjąć 1h przerw z tym że kierowcy zwożący czasem złapią 12. A i w tygodniu zawsze dostaje się 1 dzień wolny żeby nie było że #!$%@? się bez przerwy XD U mnie godzinowo wyglądało to tak 104 dni robocze przerobiłem 937 godzin czyli średnio 9 dziennie. czasem było tylko 6 a czasem 11. Na zakupy na wyjazd + paliwo poszło 324 euro do tego wydatki w trakcie sezonu 786 z tym jest paliwo powrotne jakieś tam drobne suweniry w postaci słodyczy XD razem to 1110 euro dużo, mało sam nie wiem, wiem jednak że niczego sobie nie żałowałem a to wyskoczyłem na kebsa a to piwerko może nie najdroższe ale też nie jakaś lura.... aaa i w cenie wyjazdowej są 22 butelki wódki xd na własny użytek w sumie to jedyna oszczędność którą poczyniam 5 euro za polski produkt po którym głowa jest na swoim miejscu VS zaranof czy nemiroff za 11 euro po którym człowiek na wolnym umiera, decyzja może być tylko jedna XD A teraz ile zarobiłem łącznie 9126 euro po odjęciu kosztów przyjazdu,wyjazdu i życia zostaje 8016 po aktualnym kursie 34k z groszami czy to dużo nie wiem dla jednych kasa nie do osiągnięcia przez rok a dla innych 2 miesiące pracy waląc linijki kodu przy kawie w biurze #pdk. Myślę że ta kasa jest wprost proporcjonalna co do pracy jaką wykonywałem dodam że moj różowy pasek jeździ razem ze mną z tym że kobiety tylko sortują zarobek oscyluje w granicy 25-27 k co daję już ładną sumkę . I pamiętajcie nie jest to żaden pośrednik żaden hans czy inne takie praca bezpośrednio w gospodarstwie na polach nie ma żadnego kapo choć czasem ktoś przyjedzie na kontrolę czy wszystko w porządku i tyle.

Jeśli macie jakieś pytania o inne kwestie postaram się odpowiadać jak najszybciej.

#szparagi #holandia #praca #emigracja
yogmean - Szanowni państwo kochani moi XD czas na podsumowanie mojego sezonu nr 4 w N...

źródło: comment_cSse8It7UDBREi1cAy9OIYAa9RiCdkxk.jpg

Pobierz
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@marcel1337: nie są ludzkie ale też nie jest to stodoła na 200 osób, tyle jest ludzi w sezonie domek 4 pary wspólna kuchnia każdy w wolne sprząta jeśli jest burdel zgłasza się do kierownictwa i problem z takimi lokatorami znika. Osobiście pokój 2 osobowy szafa do tego dwie nocne szafki. Wyprane kołdra i poduszka, pościel swoją prysznic i kibel w domku prysznic to nie szpital i sterylności tam nie można
  • Odpowiedz
@yogmean: rznąłeś 20 skrzynek dziennie na koniu ?(ʘʘ)?(mówiąc że 250kg ?[bo skrzynka tak 11/12 kg) Ogólnie tak jak mówisz jedni po tygodniu lecą a drudzy zostają do końca... , do bólu się chyba można przyzwyczaić ( ͡º ͜ʖ͡º) .
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@yogmean: dekarstwo niby umiesz a #!$%@? 245 godzin w miesiącu za 3k? Pewnie jeszcze na czarno skoro sobie na 3 miesiące jedziesz na szparagi?

Rucha Cię ten szef bez mydła :D
  • Odpowiedz
@Emka5: Niestety zdjęcia nie mam rajki hmm jedno pole najdłuższe w gospodarstwie ma rajki 1200m XD ale średnio to kilkaset 300-400 .jeszcze dodam że kilka lat temu były te małe skrzynki po 11 takie niebieskie ale to nie za moich czasów
@damiiiii: u na też mówią na to regepaki
  • Odpowiedz