@heniek_8: ja tak mam jak mam spadek cukru, wtedy mną trzęsie i myślę że zaraz zemdleje. Nie choruje na cukrzyce, nie choruje w sumie na nic. Po prostu jestem uzależniony od słodkiego, czasem miałem tak że nie zasnąłem dopóki nie napiłem się Pepsi czy czegoś.
@kungfusmerf: daj spokój, wczoraj współlokator latal po nocy i coś przeklinał i gadał, że nie wytrzyma juz, sprawdzał też że klamkę czy mam drzwi zamknięte. Chwilę potem znalazłem w kuchni na stole pusty flakon po perfumach. Nie wiem czy go wypił czy jak. Ale gość pije niemiłosiernie ostatnio.
@kungfusmerf nie wiem czy tak jest przy alko, ale ogólnie pomaga przy uzależnieniach, nigdy się nie nudź. Jak siedzisz w domu po pracy i nic nie robisz i zaczynasz myśleć o alko to np. załóż buty weź kąpielówki i ręcznik do plecaka i pobiegnij na najbliższy basen albo odpal komputer i graj, ogólnie staraj się cały czas coś robić
@sandal: Według ciebie jak ktos pije dzień w dzień to powinien schodzić z alko stopniowo? Czy raczej chodzi tobie o całkowicie spożywanie alko, przy jednoczesnym zażywaniu leków?
@kungfusmerf: Załatw sobie u lekarza jakieś silne leki nasenne na receptę żebyś mógł normalnie noc przespać. Jak długo piłeś to kilka najbliższych nocy będziesz miał przerypane
@heniek_8: tu raczej jest kombinacja ile dni + ile wypite, nawet jak walilem po 2 browary dziennie swego czasu i pozniej przestalem to nawet się zle nie poczulem przez sekunde.
@przemek6085: to wygląda tak, że kupujesz sobie jedno piwo mniej a potem idziesz po jeszcze i wychodzi na to, że chlejesz więcej niż przedtem... nie da się tak
@kungfusmerf ja akurat miałem wczoraj atak padaczki alkoholowej też po nieprzespanej nocy. To był już czwarty atak, łeb rozbity, łuk brwiowy szyty bez znieczulenia, lekarz zaleca zaszycie się na stałe. Ale najlepsze jest to, że teraz do takiej akcji przyjeżdża też przeszkolona medycznie straż pożarna oprócz karetki - u mnie były 3 - jedna ochotnicza i 2 zawodowe z miasta obok + karetka (nie wiem w sumie po co bo wybudzilem się
@kungfusmerf: Mirku wio do poradni uzależnień, silna wola i chęć rzucenia najważniejsze ale jak wpadniesz w delirkę to tylko farmakologia cię wspomoże. Powodzenia!
@kungfusmerf: Miruny, ponieważ ciężko mi sobie wyobrazić jak to jest, powiedzcie mi: Mam ziomka który pije już drugi rok, prawie dzień w dzień po jednym piwku. Przynajmniej tak mi mówi. Ponieważ wpadł w poważne, życiowe tarapaty (długi, odejście żony itp.) zapewne nie jeden raz zdarzyło mu się wypić w tym czasie więcej niż to "normalne, codzienne jedno piwko".
Do tego przyznaje mi się, że jeździ po tym jednym piwku. Nawet go
@websterpl1: ja miałem kolegę, który chciał udowodnić wszystkim, że pije tylko dla smaku. poszedł do sklepu, otworzył browara na miejscu, wziął łyka i stwierdził, że mu nie smakuje i wyszedł... oczywiście teraz to litrami wódę wali... mi nawet ludzie mówili, że jestem alkoholikiem... i w sumie miałem to w dupie i piłem dalej... także wątpię, że możesz mu pomóc.
@kungfusmerf: no ja mu nie mówiłem wprost, że jest alkoholikiem, ale znając pewne przypadki powiedziałem mu, że jest na dobrej drodze by się nim stać. Oczywiście natychmiast wyczuł pismo nosem i odpowiedział: "No ale chyba nie chcesz mi powiedzieć, że jestem alkoholikiem?". Później mi dzwonił, że dzisiaj nie pił nic i jest git ( ͡°͜ʖ͡°), co samo w sobie było dziwnym zachowaniem, tak jakby chciał
@kungfusmerf:Szanuję! Jakoś ze dwa lata nie piję. Poczytaj z nudów Alana Carra (ten od rzucania palenia) "Prosta metoda jak skutecznie kontrolować alkohol". Fajnie rozbija kilka mitów na temat alko, układa niektóre rzeczy w głowie i dobrze nastraja, naprawdę polecam (jest o nie piciu, ten tytul to bait)
Super, że idziesz na terapię. Broń boże nie zaniechaj tego. Głowa do góry ;)
Co najlepszego was spotkało przy wychodzeniu na prostą w waszych przypadkach? Co się musi stać aby facet przejrzał na oczy?
@websterpl1: Niestety zwykle musi porządnie pierd$^##nąć o podłogę. Czym mocniej tym większa szansa, że otrzeźwieje.Najczęściej jest mocno za późno. Stąd tak wiele osób tutaj podziwia autora wątku. Wyjście z uzależnienia jest trudne, bo uzależnienie to system wyparć i urojeń, w których osoba uzależniona traci poczucie rzeczywisości i tworzy wyimaginowany świat, w
@heniek_8: jak często pijesz to 3 dni umiarkowanego chlania i jak przestaniesz to masz delirę, zimne poty, śnią Ci siękoszmary i w ogóle masz stany lękowe...
@kungfusmerf: Idź do lekarza, powiedz o co chodzi, niech ci wypisze relanium, bierz jak się nasilają objawy odstawienne. Ja ludziom daję z reguły od 2mg 1x/dobę do 5mg 2x/dobę.
Ja siem pytam co to za rajdy na autostradzie (jazda 100km/h czyli 20 powyżej limitu dla pojazdów ciężarowych) konwojów ze sprzętem w dodatku brak tablic i oznaczeń. Dopiero była tragedia na S3 gdzie zginął ojciec z córką i dalej wywalone na kwestie bezpieczeństwa. #ukraina #wojna #polska
po 1 dniu bez alko w nocy telepotało mi serce i nic nie spałem. byłem jakiś pobudzony, pewnie organizm w szoku.
dzisiaj dzień 2
dajta plusa na zachętę
Komentarz usunięty przez autora
@kungfusmerf: o hui, to ile dni pod rząd leciałeś z tematem?
Alkoholik nie tankuje 1 dzień.
Wykop:
- Super!
- Brawo!!!
- Tak trzymać!
- Dasz radę, Miras!!!
- Super osiągnięcie!
Ktoś broni magistra i chwali się tym tutaj.
Również Wykop:
- Haha podwójne fryteczki poproszę
- KFC czeka
- Studia nic nie dają
- Haha moja córka jest doktorem prawa beka XD
Czy Wykop to naprawdę portal dla największego marginesu i największej patologii w tym kraju?
Komentarz usunięty przez autora
Treść została ukryta...
Mam ziomka który pije już drugi rok, prawie dzień w dzień po jednym piwku. Przynajmniej tak mi mówi. Ponieważ wpadł w poważne, życiowe tarapaty (długi, odejście żony itp.) zapewne nie jeden raz zdarzyło mu się wypić w tym czasie więcej niż to "normalne, codzienne jedno piwko".
Do tego przyznaje mi się, że jeździ po tym jednym piwku. Nawet go
Komentarz usunięty przez moderatora
Super, że idziesz na terapię. Broń boże nie zaniechaj tego. Głowa do góry ;)
W alko zwykle nie chodzi o alko jako takie. Nie
@websterpl1: Niestety zwykle musi porządnie pierd$^##nąć o podłogę. Czym mocniej tym większa szansa, że otrzeźwieje.Najczęściej jest mocno za późno. Stąd tak wiele osób tutaj podziwia autora wątku. Wyjście z uzależnienia jest trudne, bo uzależnienie to system wyparć i urojeń, w których osoba uzależniona traci poczucie rzeczywisości i tworzy wyimaginowany świat, w
Komentarz usunięty przez autora
jak chcesz pogadać to zapraszam na PW, jesteśmy w podobnej sytuacji