Wpis z mikrobloga

Wsadzę teraz kij w mrowisko ale...
Czy nie przesadza się u nas z robieniem parkingów dla niepełnosprawnych?

Zauważyłem, że nawet pod małych gównianym sklepikiem gdzie jest miejsce dla ok. 10 aut, dwa i tak są maźnięte na niebiesko. Ostatnio pod jednym mcdonaldem przerobili 4 miejsca zwykłe na 2 inwalidzkie. Gdzieś indziej na osiedlu co blok są 2 miejsca dla inwalidów a na całe osiedle przypada tylko jeden gość, który ma problemy z poruszaniem się (chociaż nie ma nalepki/karteczki na aucie ale i tak traktuje miejsce jak swoje)

Nie mówię, że te miejsca nie są potrzebne tylko mam wrażenie, że nie wszędzie w takiej ilości. Większość z nich jest cały czas pusta. Ostatni raz auto ze znaczkiem inwalidy widziałem z kilka lat temu. Rząd/UE dopłacają do takich parkingów, że niebieskich plaż jest coraz więcej?

Nie chodzi mi o krzyczenie "Hurr durr, dwa by się tu zmieścili a nie mogom" tylko po prostu zaczyna to czasem dziwnie wyglądać.

A no i jeszcze pic related. Serio trzeba było psuć widok okolicznej architektury niebieskim kwadratem?

#motoryzacja #polskiedrogi
Pobierz
źródło: comment_IBWFrLoUa4rYwdwDMW4vKKfdymdALq18.jpg
  • 12
@ostry_wodorosty: Przecież pełno wszędzie rodzin z małymi dziećmi, więc czemu Ci to przeszkadza? Bardzo dobry pomysł i super, że takich jest dużo. Tak btw, parkowanie na takim miejscu jak się nie ma bombelka nie jestem złamaniem przepisów jak coś, ale nie popieram takiego zachowania.