#mirkowyzwanie Jednym z moich zadań było nocka w namiocie.
Jest to moja pierwsza noc w namiocie samemu. Powiem Wam, że jak rozpalałem to ognisko to miałem mega cykora, że zaraz przyjdzie leśniczy z psem i wyląduje w sztumie, ale ugotowałem sobie żarełko i zgasiłem ogień. Tak czy siak każdy szelest, każdy stukot przyprawiał mnie o zawał serca, bo myślałem że zaraz ktoś mi wyskoczy zza drzewa xD Największą schizą było oświetlanie terenu między drzewami...ciemność tak daleko jak wzrokiem sięgnąć... Dobranoc mirasy.
@agdybytak: Nie martw się, po pierwszym w----------u się dzika w namiot przestaniesz się przejmować jakimiś szelestami. Poza tym warto użyć stoperów i mieć wywalone - wiele ssaków zainteresuje taki namiot i to nawet jeżeli nie trzymasz jedzenia w środku. Bo nie trzymasz, prawda?
@agdybytak następnym razem przygotuj miejsce pod ognisko. Oczyść spory kawałek dookoła ze ściółki do gołej ziemi i uważaj żeby nic nie zapaliło się czasami. Są tak strasznie suche te lasy że na prawdę moment i nie do opanowania sytuacja. Sam widzę po moich jak się chodzi.... wszystko trzeszczy z suchoty.
@agdybytak: nie ma przypadkiem zagrożenia pożarowego w całym kraju? Szanuję za namiot, noc w lesie itp. Ale za coś takiego leśniczy urwałby Ci głowę przy samej dupie.
@cooles: przecież sam napisałeś, że schizy, więc jednak czegoś wymaga? :p @rafal-heros: sprawdzałem mapę zagrożeń pożarowych, pojechałem w miejsce gdzie mapka była zielona @Tytanowy: miałem jedzonko w słoiku, jeszcze orzeszki w puszcze. To tyle :P ale coś koło namiotu tuptało w nocy sobie @Pociongowy: tak, wyryłem do gołej ziemi, i obserwowałem cały czas jak już rozpaliłem. Kamieni nie miałem, na następny raz poszukam. No
Jednym z moich zadań było nocka w namiocie.
Jest to moja pierwsza noc w namiocie samemu. Powiem Wam, że jak rozpalałem to ognisko to miałem mega cykora, że zaraz przyjdzie leśniczy z psem i wyląduje w sztumie, ale ugotowałem sobie żarełko i zgasiłem ogień. Tak czy siak każdy szelest, każdy stukot przyprawiał mnie o zawał serca, bo myślałem że zaraz ktoś mi wyskoczy zza drzewa xD
Największą schizą było oświetlanie terenu między drzewami...ciemność tak daleko jak wzrokiem sięgnąć...
Dobranoc mirasy.
Ale tak to gratki za odwagę i samozaparcie!
Ale za coś takiego leśniczy urwałby Ci głowę przy samej dupie.
@agdybytak: Od razu mi się Don't Starve przypomniało
@rafal-heros: sprawdzałem mapę zagrożeń pożarowych, pojechałem w miejsce gdzie mapka była zielona
@Tytanowy: miałem jedzonko w słoiku, jeszcze orzeszki w puszcze. To tyle :P ale coś koło namiotu tuptało w nocy sobie
@Pociongowy: tak, wyryłem do gołej ziemi, i obserwowałem cały czas jak już rozpaliłem. Kamieni nie miałem, na następny raz poszukam. No
Komentarz usunięty przez autora