Wpis z mikrobloga

#pracbaza #studbaza #zalesie

xD Mam praktykanta od poniedziałku. Jakiś znajomy szefa, nie miał się gdzie zaczepić a jest na 3 roku informatyki.
Nooo to nieźle pewnie na zasadzie że mu się nawet chodzić nie chcę ale mówię do niego:
1. U nas w pokoju jest magazyn, weź sobie wybierz komponenty, złóż komputer, sformatuj i to będzie twoje stanowisko pracy. 2 dni się z tym męczy (tak wiem bo teraz informatycy to tylko programiści). Co chwilę przychodzi, ta płyta główna może być ? Ten zasilacz może być ? itp. Mówię: Kamil nie kazałem Ci tego robić na czas, złóż to kiedy chcesz tylko żebyś się czegoś nauczył czy ja mam za ciebie to zrobić. Koleś po 3 dniach mi pokazuje swój zestaw złożony - no w sumie okej, tylko szkoda że nie pomyślał, żeby założyć na procesor chłodzenie nie wspominając o paście na procesor (jak mu zasugerowałem że jeszcze chłodzenia brakuje) - jak się zapytałem czego mu brakuje tutaj - to odpowiedział napędu CD (btw. ciekawe czy by umiał sobie zrobić bootowalnego pena z systemem)

2. Akurat bym skorzystał z jego rąk przy modernizacji serwerowni - żeby kabelki ładnie wyglądały. Masz tutaj kable, rj45, zaciskarke i tester kabli zarób mi 20 kabli w różnych długościach.
- ale jak to mam zrobić
daje mu poprawnie zarobiony kabel - ma wyglądać tak
- okej
Nie użył ani raz testera, żaden z 20 kabli nie działa.
Nie sprawdziłeś tych kabli ?? przecież żaden nie działa
- nie wiedziałem jak to zrobić
Mogłeś zapytać, tyle jest tutoriali w internecie poza tym.

3. Daje chłopakowi faktury do skanowania, bo lubię mieć wszystkie faktury dot mojej działalności w formie cyfrowej. Mówię zapisz to potem do PDF - mój skaner nie umożliwia od razu zapisu do PDF.

- pytanie 23 latka który za pół roku się będzie bronił - jak zapisać JPG do PDF ?? - też k0rwa problem wpisać w google - przecież to nie są instrukcje na 50 stron.

4. Miał do swojego stanowiska doinstalować sterowniki, drukarkę, skaner i skaner kodów kreskowych - też problem był.

I wiem, że się czepiam - może. Ale mnie kurde nikt nie uczył takich rzeczy tylko jak czegoś nie wiedziałem to przeglądałem neta - przecież ja mu nie każę budować bomby jądrowej tylko złożyć sobie komputer.
  • 391
@Pantegram: Ale tu chodzi o składanie komputera z gotowych części, to jest jak klocki lego, robiłem jeszcze w podstawówce.
Gdyby OP wymagał, aby praktykant np. umiał (roz)zbudować układ zasilania karty graficznej co wymaga nie tylko umiejętności lutowania, ale też znajomości elektroniki, to bym zrozumiał.
Wyobrażasz sobie, żeby inżynier projektujący silniki samochodowe nie umiał wymienić sobie wycieraczek albo akumulatora we własnym aucie?
@samuraj24: Zamiast go #!$%@?ć po dupie pokaż mu jak sie uzywa google... doslownie. Pokaż mu jak zapyta o coś np. Youtube "RJ45 tutorial". Ja tak nauczyłem brata - problem z nagminnymi pytaniami rozwiązany był instant.
@samuraj24: Oburzeni INFORMATYCY W KOMENTARZACH XD

Byc tak ciekawym swojej profesji, INTERESOWALEM SIE OD ZAWSZE ze nawet sobie tego pudla nie rozkreciles zeby wyczyscic. Dramat, potrafilem zrobic to w gimbazie a po technikum bez problemu dostalem 3msc prace w wiekszym serwisie komputerowym przed studiami zeby sobie dorobic. To zadne rocket science, banal po prostu. Na studiach matma jest ciezsza xD

Nie wiem to jak byc pasjonatem motosportu i nie wiedziec jak
@samuraj24 według mnie nie przesadzasz, ktoś kto idzie w tym kierunku powinien ogarniać takie postawy albo chociaż mieć umiejętność szukania w google tego czego nie wie. Sam jestem po technikum, a większość wymienionych przez ciebie rzeczy jest w programie nauczania, oczywiście dla tych którzy nie grają na lekcjach w gierki. To są podstawy podstaw, rozumiem że się chlopak uczy ale w takim razie niech się uczy i nadrabia a nie idzie z
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@samuraj24: ale cię zjechali. Widzę już w gorących fejka "z drugiej strony" :-). Nie dziw się. Takie jest pokolenie młodych (wakacje, mają czas na wykop). Sam może i nie jestem taki stary, trochę ponad 30 ale za dzieciaka podstawą było znać z czego składa się PC a ci bardziej rozgarnięci składali swoje własne blaszaki. Nawet udało mi się kiedyś spalić Pentium 133 mhz. Oj co to był za lament gdy rodzice