Wpis z mikrobloga

Sytuacja Williamsa: takiej #!$%@? jeszcze F1 nie widziało
Robert: ostra sugestia że jest #!$%@? i tak pozostanie, robię co się da tym co mam
Żorż: robimy postępy, super jest, w monako prawie było podium, pół roku i walczymy o punkty

Ludzie i "media f1": "no żorż super chłopak, taki młody i pełny energii, podnosi morale, nie to co ten polake co tylko narzeka hehe niech #!$%@? emeryt"

Logiczne. Ile ci ludzie mają lat, że muszą się pocieszać i szukać pozytywów których nie ma? Po udanym stopie przytulają się jak teletubisie?

Robert też by mógł cisnąć takie kity w każdym wywiadzie, a jakby mechaników pochwalił za szybkie stopy to już by się pewnie wszyscy spuszczali, no ale to dorosły człowiek z rigczem i chłodną oceną sytuacji - i to pod tym względem nie pasuje do F1, bo nie jest uszytym na miarę PRowym produktem. Niby profesjonalny sport i ogarnięci ludzie, ale widzę żeby media się zachwycały to trzeba klepać wszystkich po pleckach jak małe dziecko które narysuje jakiś paskudny obrazek ale chwalisz bo jeszcze się zniechęci.

#f1
  • 7
Pierwsza sprawa jest taka, że anglicy mają taką mentalność po prostu. Jak w pracy coś zawalisz to nikt ci wprost tego nie wypomni


@crespo: Okropna mentalność. Jednak fajnie wiedzieć wprost, że coś się źle robi albo coś jest nie tak.
Okropna mentalność. Jednak fajnie wiedzieć wprost, że coś się źle robi albo coś jest nie tak.


@r4do5: każda skrajność jest zła, ale ja zdecydowanie bardziej wolę podejście pozytywne, bo miałem styczność z obiema mentalnościami. Mam teraz w pracy takie marudy, które CIĄGLE narzekają i dopiero jak wjedziesz tam z pozytywnym nastawieniem to praca idzie do przodu.
@miczal: tez nie lubie narudzenia ale fajnie miec jakas infornacje zwrotna a nie jak cos zle robisz to sie domysl, bo ci nie powiemy, najwyzej wyciagniemy konsekwencje.