Wpis z mikrobloga

@Rasporas właśnie to wiem, czasami się trudno połapać o #!$%@? chodzi. To jest niby przejaw kultury organizacyjnej ale trudno nazwać to kulturą jak na przedłużacz mówią np. #!$%@? z prądem ( ͡° ʖ̯ ͡°)

A więc tak dałem gościowi szansę bo się okazało że to jakiś korposzczurek. Przyjechał ok godz. 9.50 i się kręcił przed biurowcem. Jak się potem okazało gościu był pierwszy dzień w pracy. Wpadł w szale i bezmyślnie pewnie w stresie zapiął dwa rowery xD Byłem u ochrony i obejrzeliśmy nagrania co gdzie i jak. Potem go szukali po biurowcu, ale niestety nikt go nie kojarzył na piętrze na którym wysiadł z windy.