Wpis z mikrobloga

@oblaczek: też nie lubie tańczyć.. Czu się wtedy nieswojo, ale jakoś przecierpię te kilka piosenek na parkiecie. To chyba przez wstyd. Bo wiesz jak ktoś nie tańczy to może ciężko mu się wbić w rytm i trochę stresująca sytuacja i masz takie nienaturalne ruchy.
A co do ciebie to chyba wszystko ok ( ͡° ͜ʖ ͡°) zalecam przebadanie się, jakaś morfologia i wołaj jak będziesz miała wyniki
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@oblaczek: nie bardzo czaje o co konkretnie pytasz.

Ale ja tak mam, tańczę nieźle, nawet sam nakłoniłem różowa żebyśmy poszli na kurs (ale od września dopiero startują), ale po prostu dopóki nie walne kilku (nastu) kieliszków to ja tego nie czuje :( no dobra, czuje rytm, wszystko jest ok, ale nie potrafię się na tyle wyluzować, żeby nie zwracać uwagi na innych na przykład :(
@oblaczek: niektórzy faceci tak maja, taki wewnętrzny wstyd że się mnie umie lub uważa że sie nie umie tańczyć. Obawa przed obciachem sprawia, że facet będzie wolał uniknąć takiej opcji. Zapiszcie się na kilka indywidualnych lekcji z trenerem tańca to się gość rozkręci.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Kombinat

@YogiYogi

@waciak

Po prostu teraz odnoszę wrażenie że każdy A imprezę wesela itp. Przesiedze na krześle patrząc jak inni się bawią

@oblaczek: spróbuj z nim o tym jakoś pogadać, ew. Zachęć go jakoś, może kurs tańca?

Sam po sobie wiem, że to tylko strach/stres/wstyd .

Jeżeli to nie pomoże to nie wiem. Mam przed oczami swoich rodziców, mój ojciec taki jest... Nie tańczę bla bla bla... I matka ciągle siedzi
@oblaczek jeśli nie tańczy z innymi, to nie ma po co być przykro. Po prostu znalazłaś kogoś, kto nie spełnia wszystkich twoich wymagań. Może kiedyś się przekona, wiedząc, że sprawi ci tym radość i takimi argumentami go namów.
@Kombinat rozmawiałem z nim o tym i to już nie raz. Nawet pytając się go "to jak byś sobie wyobrażał nasze wesele że pan młody wiedzy cały czas na tyłku"
Jest mi okropnie przykro jak sobie pomyślę że np. Mój brat, czy inna bliska mi rodzina będzie że mną tańczyła bo ich partnerka powie "idź z nią zatańczy zobacz jaka smutna siedzi"
@oblaczek: Ty przyjmujesz konwenans że musiałby tańczyć (bo co?), a on nie chce w to wchodzić, proste. "Co ludzie powiedzą?"? Eee tam.
Chyba że taniec sam w sobie sprawia Ci przyjemność, no to rozumiem. Choć nie podzielam.
@banjo: gł. wymagania: żeby ze mna tańczył hahah płytkie wartości to hahah no ale w takim razie znajdź takiego któy będzie spełniał twoje wymagania i po problemie.
@Nova24: ja ze swoją w zyciu raz byłem na tańcach i przekonałam sie że choćby skały sraly więcej tego nie zrobie i świat sie nie zawalił. nie stawiamy tego jako wyznacznika oczekiwań. ( ͡° ͜ʖ ͡°)