[lakukaracza_]

W religii zawsze pociągał mnie brak subiektywizmu. Jasno wiadomo co jest grzechem, a co nie. Gdy zrobię sobie dziś grilla to nie muszę się spowiadać, bo mój Katowicki biskup dał nam dyspensę, ale gdy przyjedzie do mnie na tego grilla kolega z Gliwic to mu nie dam szaszłyka bo przecież nie będę namawiał do grzechu ludzi.

#bekazkatoli #polska #mapporn #neuropa #grill

[sphinxxx]

@lakukaracza_ try harder, dyspensa jest udzielana terytorialnie

[Bruske]

@sphinxxx: czyli co, jak z trawką w niektórych stanach, że mogę jechać do innego gdzie jest to legalne i skosztować?

[precz_z_komunia]

@lakukaracza_: sukienkowi wyznaczają co jest grzechem na jakim terytorium. Katole to stan umysłu

[f.....s]

@lakukaracza_: Poczekaj, bo nie wiadomo jak to działa. Może ten z Gliwic ma dyspensę, bo je mięso na terenie Katowic. Dodatkowo nie wiadomo czy to miejsce zameldowania, czy zamieszkania decyduje o tym, czy się ma dyspensę.

[lakukaracza_]

Poczekaj, bo nie wiadomo jak to działa. Może ten z Gliwic ma dyspensę, bo je mięso na terenie Katowic. Dodatkowo nie wiadomo czy to miejsce zameldowania, czy zamieszkania decyduje o tym, czy się ma dyspensę.

@fenis: Trzeba by doczytać w Biblii ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[pankoracz]

@lakukaracza_: jakbyś przeczytał treść dyspensy tobyś wiedział że kolegę z Gliwic jako gościa również obowiązuje.

[sphinxxx]

@Bruske owszem, już nieraz bywało, że w Warszawie ludzie jeździli z jednego brzegu Wisły na drugi ;)

[galicjanin]

@sphinxxx: ciekawe jak wyglądałaby sytuacja gdyby ktoś wcinal np. kebsa na samym środku mostu to byłby grzech czy nie? @lakukaracza_: w przemyskiej również jest dyspenza

[Poro6niec]

W religii zawsze pociągał mnie brak subiektywizmu. Jasno wiadomo co jest grzechem, a co nie

@lakukaracza_: W katolicyzmie, wszak jest wiele religii nie znających pojęcia grzechu.

[mannoroth]

@lakukaracza_: No nie mogę... Niech się ten Twój kolega zachowa dojrzale i wejdzie jak człowiek pod stół i tam zje żeby bozia nie widziała. U arabów to działa. Dorośli ludzie a nie potrafią z godnością rozwiązać najprostszego problemu...

[nocnica]

@lakukaracza_: w ogóle sama idea dyspensy to są,gurwa, jaja XD

[Variv]

@lakukaracza_ try harder, dyspensa jest udzielana terytorialnie

@sphinxxx Jak by to pomniejszalo absurd sytuacji.

[sphinxxx]

@Variv gdzie tu absurd? To jest prawo kościelne, prawo ludzkie, które ustalają autonomicznie biskupi każdej z diecezji.

[radoslawx]

Wczoraj byłem na procesji w diecezji zielonogórsko gorzowskiej, teraz jestem w poznańskiej i teraz nie wi czy mogę jeść mięsko czy nie

[Variv]

@Variv gdzie tu absurd? To jest prawo kościelne, prawo ludzkie, które ustalają autonomicznie biskupi każdej z diecezji.

@sphinxxx No i nie dostrzegasz tu absurdu, że w ramach jeden religii na jednym terenie jakiś biskup decyduje, że zjedzenie kiełbasy to grzech a inny biskup kilometr dalej, że to nie grzech? Dla mnie to absurd do kwadratu to że to założenia religijne tego nie zmienia.

[sphinxxx]

@Variv Oczywiście, że nie. Jeden biskup dostrzega względu duszpasterskie w tym, żeby zwolnić swoich wiernych z obowiązku postu, a drugi nie, taki przywilej władzy kościelnej.

Zresztą pozwolę sobie przytoczyć jeden z powyższych przykładów: czy różne prawo w różnych stanach USA nie jest absurdem? Czy nie jest absurdem to, że stojąc na granicy stanów, gdy masz gram trawki albo gnata za paskiem i jeden krok w tył czy w przód decyduje o tym

[mateosz_inbecki]

@sphinxxx: ale prawo swieckie jest tworzone przez ludzi wiec i jest tam miejsce na bledy i wyjatki. Prawa boskie powinny byc absolutne a nie relatywne. A przynajmniej ja gdybym byl wierzacy to takich bym oczekiwal

[dupskojestzajete]

@sphinxxx: Nie, bo prawo danego stanu to po prostu strategia działania na utrzymanie porządku i warunków do życia, natomiast prawo w kościele jako pochodzące od Boga powinno być jedno, przecież to on będzie decydował czy trafisz do nieba czy nie.

[Variv]

@Variv Oczywiście, że nie. Jeden biskup dostrzega względu duszpasterskie w tym, żeby zwolnić swoich wiernych z tego obowiązku, a drugi nie, taki przywilej władzy kościelnej.

Zresztą pozwolę sobie przytoczyć jeden z powyższych przykładów: czy różne prawo w różnych stanach USA nie jest absurdem? Czy nie jest absurdem to, że stojąc na granicy stanów, gdy masz gram trawki albo gnata za paskiem i jeden krok w tył czy w przód decyduje o tym

[sphinxxx]

@mateosz_inbecki
@dupskojestzajete kurde panowie, wypadało by chociaż przeczytać mój poprzedni komentarz. Przecież napisałem, że to jest w 100% prawo ludzkie.
Kodeksu prawa kanonicznego nie ma w Biblii, nie został nam objawiony, tylko napisany całkowicie przez prawników. I tak jak prawo świeckie, ma dokładnie taki sam cel: dyscyplina i uporządkowanie życia, tylko oczywiście w kontekście funkcjonowania Kościoła.