Wpis z mikrobloga

Mirki, rzuciłem całkiem dobrze płatną robotę, zwolniłem moje przytulne mieszkanie z siłownią i basenem i po 3 latach w tropikach ruszam znów na podbój Azji. Właśnie siedzę na lotnisku, czekając na mój samolot do Ułan Bator w Mongolii.

Plan jest tam posiedzieć trochę, a potem ruszyć do Chin, później do Korei Północnej, później z powrotem do Chin i Tybetu, a potem przez Himalaje do Nepalu, żeby tam coś pochodzić po górach. Mam też wizę do Indii, więc o ile mi się do tego czasu nie znudzi to i tam się wybiorę. A jak dalej będzie mi mało to rozważę Sri Lankę i Mjanmę

Dajcie parę plusów, a może i rzućcie jakimś dobry slowen, bo jednak mimo, że już tak raz zrobiłem w życiu, ze rzuciłem pracę i ruszyłem w nieznane to jednak teraz już jestem trochę starszy i przez ostatnie 3 lata przyzwyczaiłem się do wygodnego życia.

Postaram regularnie wrzucać relacje pod mój tag #jemprzeciez

#azja #podroze #podrozujzwykopem
źródło: comment_fBugyvX3JyKCcVHFP7TV9CYrHSnooVgT.jpg
  • 199
@kotbehemoth: Szacun. Ja na dwa dni odpuściłem firmę i pojechałem nad jezioro i wróciłem bo miałem wyrzuty sumienia, że nie zarabiam, że nie wspieram gospodarki, że się bawię kiedy inni mają tylko 28 dni wolnych w roku. W planach 2 miesięczna podróż po Europie ale teraz nie jestem pewien czy wytrzymam 2 miesiące bez pracy.
@kotbehemoth: a po #!$%@? nam to mowisz nie mozesz po prostu zrobic tego co chcesz bez informowania calego swiata? Jestes debilem rozumiemy i naprawde nie ma potrzeby sie nikomu chwalic czy szukac atencji jak laska jedz tez powluczyc sie do meksyku ostatnio kilku podobnych kretynow skrocono tam o glowe ale kto wie moze znajdziesz szczescie w korei polnocnej
@kotbehemoth:
Właściwie to inny rodzaj konsumpcjonizmu. Nic nie tworzysz, nie zmieniasz świata wokół siebie, nie zmierzasz się z tymi wszystkimi problemami jakie musimy pokonać by ten świat był lepszy.
To jest dobre na chwilę, żeby trochę poznać świat i złapać perspektywę. Na dłużej to marnowanie życia
@zeek: Może Ci się przyda, punkt widzenia typowo turystyczny.

Jakiś czas temu byłem na 2/3 dni w Singapurze, to co mogę od siebie polecić to klasyka, "centrum" - Gardens by the Bay, Marina Bay, Singapore Flyer, pokręcić się tam w okolicach, zajrzeć do Chinatown, może Little India. W skrócie - dojechać w te rejony i poszwędać się tam na piechotę. 1 dzień to niezbyt dużo, ale powinno wystarczyć, żeby zobaczyć główne
źródło: comment_YHhH4w9Ehs2QNzqQDxqZkPl3grRz5mDm.jpg
@Tryggvason: Z reguły tak, wystarczy omijać kościoły i meczety. Powiedziałbym również, żeby zgodnie ze wskazówkami miejscowych, pomijać muzułmanów i biedniejsze muzułmańskie dzielnice, ale to byłby rasizm i ksenofobia.( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mirki, rzuciłem całkiem dobrze płatną robotę, zwolniłem moje przytulne mieszkanie z siłownią i basenem i po 3 latach w tropikach ruszam znów na podbój Azji.


@kotbehemoth: A w jakim celu to wszystko?
@fan_comy na turystycznej

@Iskaryota nie planuję korzystać z samolotów, tylko dzisiaj żeby się dostać do Ułan Bator i jeszcze raz do Pyongtangu - głowie żeby zobaczyć jak się lata tu-154 z koryo air

@airavandrel ciasno, gorąco, jedzenie niezbyt dobre

@bluehead można legalnie, o ile się dostanie papier na Tybet, ale ponoć pomiędzy kwietniem, a listopadem nie ma problemu

@DestroDevil tak, kucowanie

@push3k-pro dość popularna wycieczka, parę dni w Tybecie, a potem zawożą
@art212 każdy dobrze płatny :) np programista

@Rain_Dog właśnie muszę się kontrolować, nie takie rzeczy ze szwagrem po pijaku robiłem

@RzaoPaulo tak, tam miałem przesiadkę

@Iskaryota nie jadę do Indonezji

@Niebadzlosiem sama Korea Północna + Tybet wyjdą mnie około 13, więc nie ma co liczyć, że zamknę się w 20k. Prędzej w 40-50. Tzn zależy ile z mojego planu zrealizuję

@FantaZy dostałem na 12 miesięcy

@klaun-szyderca ja stopniowo, najpierw miesiąc, potem kwartał,
@pwnd chęć zobaczenia tak innego kraju w stosunku do tego co do tej pory widziałem

@MassFett programistą byłem

@marcinsss *stanów tym razem nie ma w planie :)

@premiuum dzięki zobaczę

@JeremiWisniowiecki takie, które pozwolą ci podróżować po Azji przez pół roku, praktycznie bez większego wpływu na stan konta ;)

@Tapirro nie mam insta niestety :)

@jkrawczyk nie mają bankomatów?

@severh właśnie myślałem, że ucieknę od Singapurskich upałów. A tu 30 stopni w
@hehenuanek w Rosji i nad Bajkałem byłem. Byłe republiki radzieckie przyznam ciut mniej mnie interesują. Ale może kiedyś :)

@efilista nie tym razem

@LadniePieknie nie wiem co to, ale sprawdzę

@odwrocone_ytrewq zarabiając w dobrej walucie kasa to nie problem. Nie planuję wydać dużo więcej niz 10% tego co zarobiłem przez 3 lata.

@MientkiPajonk nie, tu kotbehemoth :)

@ZnienawidziszMnie nie posiadam, liczyłem, że znajdę w Azji żonę w te parę lat, ale widać
@PosiadaczKonta ale jak miałbym się bać to bym całe życie przesiedział w domu

@staszaiwa mieszkałem w Singapurze

@zeek https://www.wykop.pl/wpis/32128403/mirki-co-polecacie-zobaczyc-w-singapurze-najlepiej/#comment-113846455

@Morenk4 na fotce, u góry widok z okna z mojego mieszkania wczoraj, na dole widok z hostelu do którego właśnie dotarłem

@DADIKUL nie mam pojęcia, to biedny i tani kraj, ale za wycieczki ponoć sporo kasują
źródło: comment_tpsoZxVYMArRxoovJvK5QzIIJkG0Y3Zs.jpg
@tomosano byłem już w Laosie, Japonii i na Tajwanie :)

@megastulejka programista

@delectus chyba źle mi życzysz ;)

@SupreminTHC wyżej dałem fotkę

@Shokata 1 to skopiowane :) 2 nie udało mi się znaleźć żony, ale chętne bym znalazła 3 na razie nie 4 nie sądzę, nawet nie będę za bardzo w miejscach gdzie się je jada

@LDevil spełniać moje marzenia o podróżowaniu, zregenerować się po sterującej pracy, schudnąć bo mega przytyłem siedząc
wyszukaj wycieczkę i przeczytaj opis którędy jadą. W tym linku co ci podałem przecież jest opisane

@kotbehemoth: Tam są podane jakieś ogólniki, co odwiedzą, w jakim regionie z jakimiś pomieszanymi nazwami. Samemu trzeba się domyśleć jaką oni trasę opracowali.
@kotbehemoth: obadaj koniecznie, masz środki, jesteś na życiowym przełomie, podskórnie wnioskuję, że jesteś na rozdrożu i masz w głowie trochę spraw nieuporządkowanych, a z drugiej strony jesteś już dojrzałym (albo dorosłym jak kto woli) facetem. Jeśli przeżyć przygodę z aya raz w życiu to właśnie teraz. W wolnej chwili znajdę pamiętniki typa który przedzierał się przez amazońską puszczę do prawilnych szamanów (a nie tych "komercyjnych" co Ci zrobią seans za kilka
@kotbehemoth: Miłej zabawy z Mongolii :). Nie jedz buców, ale spróbuj ajragu. I się nie zdziw, jak znajdziesz michałki i korsarze w sklepach ( ͡° ͜ʖ ͡°) W ogóle ludzie tam po polsku mówią, więc próbuj szczęścia. Jak się nauczysz poprawnie wymawiać bayarlala (z tym prpflll) na końcu, to propsy mocno :D

A, no i w Narantulu (bazar) możesz kupić dość tanio fajnie pierdoły z kaszmiru.