Wpis z mikrobloga

Wszystkie religie upadną w 1 momencie. W chwili, gdy nauka pokona śmierć, a jest to nieuniknione. Składamy się z materii, a materię można zawsze naprawić lub przekształcić. Być może stanie się to jeszcze za naszego życia lub #przegryw - 100 lat za wcześnie się urodziłem. Obstawiam, że najpierw zaczniemy naprawiać to co mamy, ulepszać, zmieniać kod genetyczny, w efekcie w końcu pokonamy śmierć. Na późniejszym etapie, być może za te 100-300 lat, zaczniemy przenosić świadomość do wirtualnych sieci neuronowych i wyeliminujemy potrzebę posiadania biologicznego ciała. Teoterycznie jest to proste, potrzeba:
1. Super wydajniej sieci neuronowej
2. Interfejsu mózg - komputer
3. Sprzężenia
4. Stopniowego zabijania oryginału, tak by funkcje mózgu przenosiły się do sieci neuronowej mimowolnie.
Czyli najpierw trzeba mózg "rozszerzyć", a później wygaszać biologiczny.

#nauka #pseudonauka #religia #filozofia
  • 54
@Meybah: już teraz wiemy, że jesteśmy tylko i wyłącznie siecią neuronową ;) nie ma jedynie technologii do jej przeniesienia. Wbrew pozorom, może pomóc nam biologia. Funkcje zniszczonego fragmentu mózgu, szybko przejmuje inny obszar. Trzeba zrobić tak, by funkcje przenosiły się do wirtualnej sieci.

Za 50 lat pewnie będziemy fizycznie nieśmiertelni, naprawa komórek, ulepszanie, implanty.
@prohackuser: połatasz i przedłużysz... ale nie pokonasz. Nawet jak to technicznie jest możliwe, nie wytrzymasz więcej niż 1000 lat psychicznie. Zręczność w sztukach niższych, takich jak kombinowanie z metalem i usprawnianie szaletów miejskich tudzież dzierganie genów, nie podważy wiary w Boga Wszechmogącego. To wasza mundrość etapu, 170 lat temu odkryli termometr i już stwierdzili ze wszystko wiedzą. Hur, dur ze małpy pochodzimy... tu akurat wam wierzę, od małpy, hieny, szczura... i
@Meybah: @Migfirefox: swoją drogą panowie, to ułatwiłoby eksplorację kosmosu ;) ale to już pewnie za 1000+ lat. Lepiej wpuścić w "warp" wiązkę fotonów ze świadomością człowieka i odebrać po drugiej stronie niż zrobić dziurę wielkości człowieka/statku :)
@Meybah: właśnie o tym pisałem, tylko nazwałem to warp ;) nawet wtedy, zakrzywienie czasoprzestrzeni by przepuścić duży fizyczny obiekt wymaga ogromnej energii. Lepiej puścić tam informacje, a wcześniej jakiś odbiornik.

Teoretycznie to już wiemy jak zakrzywić czasoprzestrzeń, ale nie ma takiej energii w układzie słonecznym i nie ma takich materiałów, by tej energii użyć.
@prohackuser: A co ty byś zrobił z 10 000 lat życia, co zrobiłeś z dotychczasowymi 30... Stworzyłeś coś? pozostawiłeś jakiś trwały ślad? Zmieniłeś świat lub chociaż Kraj? jak nie, to byś zawracał doopę bardziej rozgarniętym. po co ci to?
A co ty byś zrobił z 10 000 lat życia, co zrobiłeś z dotychczasowymi 30... Stworzyłeś coś?


@Alzheimer: Tworzyłbym ciekawe rzeczy.
Tak. Na początek najmocniejszą lampę rowerową w centralnej Polsce. Jakbym miał do dyspozycji 10 000 lat, to mógłbym zajść daleko.
@Alzheimer: stworzyłem wiele ;) głównie oprogramowanie, kilka książek
standardowe 80 lat życia to za mało. Pewnie co 100 lat uczyłbym się czegoś nowego, doświadczał czegoś nowego. Cel życia to doświadczanie.
Super byłoby, gdybyś mógł wykasować ostatnie 100 lat. To już umiemy, farmakologia dobrze działa na biologiczny mózg. Mylisz się, że człowiek by nie wytrzymał psychicznie. Psychika to tylko impulsy elektryczne.
Psychika myślę, ze by nie wytrzymała, gdzieś jest granica. jak nie 1000 to 100 000 lat


@Alzheimer: Kiedyś myśleli że nie da się latać, a nasza planeta jest płaska. Uważałbym z takimi oświadczeniami.