Wpis z mikrobloga

Słuchajcie tego.
Wynająłem w czwartek miejsce garażowe od jakiejś kobiety z sąsiedniego bloku.
Wczoraj idę do auta, zastałem pomazaną markerem przednią i tylną szybę i przyklejoną kartkę na przednią szybę z napisem „zabieraj auto z mojego miejsca”.
Co się okazało? Pani pomyliła miejsca. Kazała parkować na 47 zamiast 46... Teraz panikuje, twierdzi, że zapłaci za szybę itd.
Pomijając roztargnienie kobiety, czy ten ktoś zachował się normalnie wg. was?
Marker z szyb zszedł bez problemu, ale z kartką jest kłopot. Kartka jest przyklejona solidną porcją kleju typu kropelka.
Może ktoś wie jak to próbować usunąć? #truestory
Fabinho - Słuchajcie tego.
Wynająłem w czwartek miejsce garażowe od jakiejś kobiety z...

źródło: comment_qvPxvh6ZQmqHPoolmVTWhh0oEvm6tfF5.jpg

Pobierz
  • 176
Ja bym się zaczaił na Janusza (bo pewnie to Janusz) i jak tylko by się pojawił na miejscu to spuscić oklep i dupe mu zakleić tą kropelka. Ale ja z Krakowa to może temu bym to rozwiązał w taki a nie inny sposób ¯_(ツ)_/¯
@Fabinho: przynajmniej wiesz, ze osoba z miejsca 47 uszkodzila ci furke. o ile psiarnia nie uzna parkingu podziemnego za ziemie niczyja, to powinni sobie poradzic xd


Ale tutaj nie chodzi o nieprzestrzeganie PRD, tylko zniszczenie mienia. Więc własność i oznakowanie parkingu nie mają tutaj znaczenia.

@Fabinho: Zgłaszaj na policję i nic nie rób. Coś uszkodzisz albo zostało uszkodzone i zostaniesz w czarnej du..ie. Potem z samochodem do ASO, naprawa z