Dzisiaj dzieciaki z przedszkola w wieku 3-4lata mają jechać na jakąś wycieczke 50 km. Szwagier, jako że jedzie jego córka zadzwonił wczoraj do GiTD żeby sprawdzili stan techniczny autokaru przed wyjazdem i poinformował o tym fakcie dyrektorkę w przedszkolu. Powiedziała mu że jest nienormalny i jeszcze przedszkolanki z ryjem się zleciały, że jak przez niego autokar dzis nie odjedzie to będzie miał problemy. I teksty typu, że dzwoniła do kierowcy i ją zapewnił że auto jest sprawne bo Pan Staszek tak mowi. A z tego co ostatnio ktoś zglaszał to w autobusie ponoc nie ma pasów nawet. Ciekawy jestem jak przejdzie kontrola i czy Pan Staszek w ogóle się pojawi. Dam znać jak tylko czegoś sie dowiem. #patologiazmiasta #janusze
@adam-photolive no cóż, mama opowiadał, że jak ja chodziłam jeszcze do przedszkola to z autobusem bylo wszystko ok, ale kierowca był pod wpływem alkoholu. Na całe szczęście został zbadany alkomatem przed wyjazdem
@adam-photolive: "Pan Staszek" na pewno ma wszystko ok. ( ͡°͜ʖ͡°) Takie znajomości w szkołach to nic nowego. Jak jeszcze chodziłem do szkoły to były organizowane takie wycieczki, aby się lepiej poznać z uczniami i nauczycielami itp. Gdzie były organizowane? U znajomej dyrektorki. Jaki koszt? 20 zł. od dzieciaka i zapierniczaliśmy jeszcze pieszo. ( ͡°͜ʖ͡°) A na miejscu tylko
@komentarze: jeżeli w pojeździe są pasy, to masz obowiązek ich używać. Inaczej mówiąc, jeżeli autobus/autokar je posiada to musisz zapiąć. Są wyjątki od tej reguły, ale nie dotyczą one autobusów, a raczej pojazdów specjalnych jak policja itp. Patrz artykuł 39 Prawo o ruchu drogowym (jest krótki, można przeczytać).
#!$%@?, od 1998 jeździłem na obozy ładnych pare lat i zawsze policja sprawdzała autobusy i trzezwosc kierowców. #!$%@?łem się, że ktoś takich argumentów dzisiaj używa.
#!$%@?łem się, że ktoś takich argumentów dzisiaj używa.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora