Aktywne Wpisy
#pracbaza
Klęska urodzaju.
Wygrałem rekrutację w firmie A. Dostałem ofertę. Przyjąłem ale na wypowiedzeniu (3 m-ce), krótko po jej przyjęciu dostałem zaproszenie w firmie B do rozmowy w sprawie pracy w fajniejszym zakresie, w większej firmie, z lepszymi opiniami na GW i w ogóle. Poszedłem pogadać, bo co mi szkodzi. Rzuciłem jeszcze większy hajs niż przyjąłem w A i tyle. No i po około miesiącu od przyjęcia oferty A, firma B złożyła
Klęska urodzaju.
Wygrałem rekrutację w firmie A. Dostałem ofertę. Przyjąłem ale na wypowiedzeniu (3 m-ce), krótko po jej przyjęciu dostałem zaproszenie w firmie B do rozmowy w sprawie pracy w fajniejszym zakresie, w większej firmie, z lepszymi opiniami na GW i w ogóle. Poszedłem pogadać, bo co mi szkodzi. Rzuciłem jeszcze większy hajs niż przyjąłem w A i tyle. No i po około miesiącu od przyjęcia oferty A, firma B złożyła
Bunch +85
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
@AlezWieje: Grubo. Płyn hamulcowy w układzie sprzęgła. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Widzę, że się znasz i wiesz, że w układach sprzęgła jest płyn hydrauliczny.
@adam-photolive: i wierzysz w zarzutki szwagra xD nauczyciele sami muszą wezwać policję albo itd zeby sprawdzili autobus, nie wierzę że tego nie zrobili chyba ze to jakies prywatne gowno przedszkole.
"Panie bagietmajster, bo ten typ zgłosił nas na kontrolę i bombelki nie mogą jechać na wycieczkę bo autokar jej nie przeszedł" "Panie najwyższy sędzio, szkoła musiała oddawać za wycieczkę/zamawiać inny autokar i poniosła koszta, wnoszę o najwyższy wymiar kary"
Tak będzie xD
Kształcę się całe życie, mimo że od ponad dwudziestu lat nie robię mechaniki samochodowej. Za to wielokrotnie pouczałem i douczałem mechaników, którzy nie do końca wiedzieli jak działa coś, co naprawiają i nie potrafili szybko i poprawnie zdiagnozować usterek.
Komentarz usunięty przez autora
Wiesz, byliśmy w sytuacji gdzie dzieciaki były najważniejsze, więc stanęliśmy na głowie, obdzwoniliśmy wszystkich, zalatwilismy firmę która przewiozła nas za podwójną kwotę, a faktura została przesłana do tamtego "pana prezesa". Jak się finansowo sytuacja skończyła: nie wiem. ¯_(ツ)_/¯
I w sumie powiedział prawdę, zwykły policjant za wiele nie stwierdzi na temat stanu technicznego chyba, że autobus to totalny paździerz, który się sypie w oczach a przy nowszych to ciężko nawet zajrzeć gdzieś. Najlepiej
Komentarz usunięty przez autora