Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kapusta5: Właśnie w tej kwestii moja wiedza najbardziej się kłóci z serialem. Tak jak pisałem kiedyś w tekście o Czarnobylu - według książki Diatłowa atmosfera i jego poczynania wyglądały zupełnie inaczej. Cała wręcz świadomość tego co się dzieje w sterowni była inna. Problem w tym, że pisał to sam Diatłow. Ciężko dociec która wersja jest w pełni prawdziwa i pewnie nigdy nie uda się tego w pełni ustalić
@Tr8025: Również szukam odpowiedzi na to pytanie. Diatłow, człowiek ze ścisłym umysłem, waży słowa którymi posługuje się w wywiadzie na temat katastrofy. Lecz to też człowiek, który cztery lata przesiedział w więzieniu. Mógł już być po rachunku sumienia. Mógł spokornieć.
Doniesienia sugerują, że jednak był autorytarny i nie starano się z nim utrzymywać kontaktów wybiegających poza niezbędne do pracy. Myślę, że wiedzielibyśmy więcej o tym ci zaszło w sterowni, gdyby przeżył
@kapusta5: Mam wrażenie, że prawda leży gdzieś po środku. Według niektórych zeznań uruchomienie AZ-5 było planową, testową procedurą, a nie wynikiem gwałtownie rosnącej mocy. Według książki Diatłow wcześniej zdał sobie sprawę z tego, że reaktor wybuchł. Tylko pytanie, czy dopuszczał taką możliwość do głowy będąc w szoku. Na swoją opinię nieprzyjemnego człowieka też musiał zasłużyć. Więzienie także musiało zmienić jego podejście.
Też mam nadzieję, że coś nowego się ukaże. Jakieś zeznania,