Wpis z mikrobloga

@mrsWK: co to ci da, pierścionek to potwierdzenie miłości? Po co wierzyc później cos czego nie ma i nie było? Może ci dać nawet chipsa na palec i tak naprawdę tak samo to znaczy - czyli bez zmian.
  • Odpowiedz
  • 111
@mrsWK Żaden, tylko dlaczego stawiasz sprawę w sposób - to jego wina, no bo przecież się nie stara, hm?
#!$%@?, jak się z kimś żyje 8 lat to ślub i pierścionek to jest czysta symbolika. Fakt, że tyle jesteście ze sobą wystarczająco świadczy o decyzji na przyszłość. Co Ci ten ślub da? Stabilizację? Przecież na drugi dzień może iść i się rozwieść i znowu będziesz w punkcie wyjścia.

Ech, jak tak patrzę
  • Odpowiedz
@mrsWK: Gdybym był tym twoim chłopakiem (całe szczęście że nie jestem, fujj...) i przeczytał twoje wysrywy na forum, sam bym cię kopnął w tyłek jak najszybciej. De facto już rozważasz bolca na boku.
  • Odpowiedz
@EnricoPallazzo: Absolutnie, rozdzielność majątkową na pewno (gdyby już) będziemy podpisywać. Oboje mamy swoje firmy więc żadne z nas nie mogłoby sobie pozwolić na małżeństwo bez tego.

@Danicen: Nigdy nie powiedziałam że to jego wina, czy że się nie stara. Oboje staramy się ile możemy. Nie dla wszystkich to czysta symbolika. Dla mnie ślub jest bardzo ważny o czym wcześniej wiedział i nigdy tego nie kryłam.
  • Odpowiedz
  • 52
@mrsWK Gówno tam a nie nigdy nie powiedziałaś. Przecież stwierdziłaś wyraźnie

Jeśli nie oświadczy się do września kończę związek


Dla mnie to wystarczające stwierdzenie. A tak z czystej ciekawości - dlaczego tak Ci na tym ślubie zależy? Religia, czy po prostu marzy Ci się #!$%@?ć takie weselicho będąc w centrum uwagi?
  • Odpowiedz
@Danicen: W tym stwierdzeniu nie ma żadnej przesłanki że się nie stara czy to jego wina. Jestem osobą wierzącą. Nie wyobrażam sobie zamieszkać z kimś bez ślubu. A co dopiero dzieci które w przyszłości chciałabym mieć.
  • Odpowiedz
@mrsWK: 'Brzydka nie jestem więc ktoś się znajdzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)'
Już to zrobiłaś mentalnie. Za chwilę zaczniesz szukać nowego bolca. Najprawdopodobniej będzie to jakiś "pocieszacz" z twojego otoczenia. Jak tylko, małpeczko, dobrze złapiesz nową gałązkę, to szybko puścisz starą. Później będziesz pisać na forum i się pytać ile trzeba "oficjalnie" odczekać żeby znajomi cię nie uważali za zdradzającą kur..ę.
  • Odpowiedz