Wpis z mikrobloga

@PlonacaWagina: raz takim jechałem, ale to było ponad rok temu, wtedy jeszcze faktycznie było spoko. ale to że w tej chwili działają jak nowe, nie znaczy że po takim długofalowym używaniu nic nie jebnie za parę miesięcy po gwarancji
@IceBeast: @PlonacaWagina: ryzyko, że coś padnie zawsze jest i niezależnie czy auto z carsharingu czy od osoby prywatnej. Te wozy są poparne, nie ma problemu z częściami zmiennymi. Gorzej jak trafią do handlarzy, którzy będą zatajać ich prawdziwą historię.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@IceBeast jesli cena bedzie powiedzmy nizsza o 5-6kPLN to nawet uwalony motor mozna wybaczyc. nowe pewnie mozna kupic w podobnym pieniadzu zwlaszcza, ze to oidp bylo zwykle 1.4 w benzynie


@PlonacaWagina: hehe no na pewno będą xD w końcu sprzedający to idiota, który nie ma pojęcia za ile sprzedać dobrze prezentujące się auto z czystymi papierami i nie umie na takim artefakcie zarobić xD w ogóle też nie da najpierw znać
i papierami i nie umie na takim artefakcie zarobić xD w ogóle też nie da najpierw znać znajomy


@powaznyczlowiek: tylko ten samochód to nie artefakt, tylko auto robiące w carsharingu. to różnica, która działa motzno na niekorzyść sprzedającego. w końcu, 'nie pierwszy właściel'