Wpis z mikrobloga

@Freakz: podchodzę neutralnie, ale żeby mnie jakoś porwało niesamowicie to nie sądzę. Chociaż kilka lat temu miałem taki okres, że zainteresowałem się tomorrowlandem, jednka ceny biletów mnie sprowadziły na ziemię :D
  • Odpowiedz