Wpis z mikrobloga

Słowa sołtysa wsi na jednym portalu w artykule który dotyczy samobójstw na zadupiach

- Czasem nawet myślę, by księdza tu sprowadzić i o egzorcyzmy albo błogosławieństwo poprosić, bo już za dużo tego

co tu się dzieje. I żeby tak jeden za drugim…

Nie psycholog, nie psychiatra, nie współczucie rozmowa tylko krwa wzywanie księży i egzorcystów

#przegryw #depresja #wies #patologiazewsi #bekazpodludzi #bekazkatoli #feels
  • 19
via Wykop Mobilny (Android)
  • 20
@KarPaKo: Po pierwsze, kobieta też nie zawsze dostanie wsparcie, ale o to mniejsza.
Skoro zdrowie psychiczne mężczyzn jest tematem tabu, to może pora coś z tym zrobić panowie? Chłopcy od malucha wychowywani są w przeświadczeniu, że facet ma być silny, twardy i zawsze sobie radzić. Płacz i pozwalanie sobie na emocje są utożsamiane tylko z cechami kobiecymi. I to powinno się zmienić, bo cholera przecież niezależnie od płci mechanizmy depresji i
Druga sprawa jest taka, że paradoksalnie to kobiety częściej podejmują próby samobójcze


@NADPH: no trzeba zwrocic uwage kazdy ma przeciez prawo do wyrazania emocji itd. ale z doswiadczenia wiem ze placzacy facet jest nie mile widziany i okreslany jako slaby a w kwestii samobojstw kobiety po prostu chca zwrocic swoja uwage a facet jak to facet robi raz a "dobrze" no bo ktos mu pomoze? no nikt
via Wykop Mobilny (Android)
  • 14
@KarPaKo: Kobiety częściej podcinają sobie żyły i biorą tabletki, przez co czas na odratowanie jest stosunkowo długi, co więcej organizm sam może się "uratować" naturalnymi odruchami jak obkurczenie naczyń krwionośnych, lub wymioty. Ile z tego jest żądaniem atencji nie mnie oceniać.
Mężczyźni częściej wybierają sznur lub skok z wysokości. W tych przypadkach szansa na ratunek drastycznie się zmniejsza.

Myślę, że kwestią priorytetową powinna być zmiana podejścia jakie ma do tych kwestii
@Mescuda: ha ha zbieram zęby z podłogi. A teraz słuchaj mądralo ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak byś chociaż porozmawiał 5 min z jakimkolwiek psychologiem albo psychiatrą to byś wiedział ze NIE ma nowych lekarzy w takiej ilości jak potrzeba NIE ma oddziałów a te które są to zamykają NIE ma strategii taka jak jest np na onkologię i kardio. I taka #!$%@? jest ze to #!$%@? dramat.
@Mescuda: jaki psychiatra jak tam roboty nie ma, a do miasta się tacy ludzie nie nadają
zostaje wegetacja za tysiaka na miesiąc czy ile renty jest teraz
@WiernyUfoludek: czasami ta flaszki to wstęp do alkoholizmu i jeszcze większych problemów. Jednakże wyjście z przyjacielem/przyjaciółmi czy kolegami i wypicie znacznej ilości alkoholu, może być pomocne. Na tym portalu, ludzie szczycą się brakiem znajomości jakichkolwiek, więc zadbałbym najpierw o to, żeby ludzie mieli do kogo otworzyć gębę, to już rozwiązuje wiele problemów, a w przypadku takich nie do rozwiązania na he he posiadówce-psycholog, psychiatra, gabinet.