Wpis z mikrobloga

Tak sobie patrzę na MSC Editor i zastanawiam się czy twórce aby nie pizło turbo.

Praktycznie każdy kurs do sklepu i z powrotem to minus około 4% żywotności pistonów i innych części. Auto stuningowane po dziadkowemu, póki nie mam części to trzymam afr na poziomie 14.7, zawory na defaultowym (czytaj: o scroll w gore przed stukaniem). Na dodatek oleju żre jak p----------y, mam 66% .

Ja rozumiem że ma się psuć ale nie wyrobię na to auto.

#mysummercar
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@TymRazemNieBedeBordo: Generalnie to z osami sobie nawet w dzień radziłem w ten sposób, że blokowałem się o boczną ścianę, naciskałem w i przemykałem niezauważony przez osy, potem pakowałem się wraz z oponami przez okno i do vana , a teraz tak jakoś nawet nie chcę mi się z domu wyjeżdżać bez tego vana. Żeby było śmieszniej to motorynkę zostawiłem w pawilonie po tym jak urwał mi się film ( ͡
  • Odpowiedz
I nie zdziwię się że w myśl "będzie realistycznie ale nie do końca" pewnie gdzieś w którymś z tych kroków pan twórca popełnił błąd i np może być tak, że ponowne uruchomienie silnika bez ssania, ale z odpowiednią temperaturą d-----e tłoki, wał, zawory, świece, olej pożre,a ciebie w----i ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz