Wpis z mikrobloga

W sumie nie wiem czy ten wątek już był ale w sumie chodzi mi to po głowie biorąc pod uwagę, że w ciągu ubiegłego tygodnia obejrzałem cały serial od początku. Jednostki w GoT to jakaś porażka xD
Cały świat boi się groźnych Dothraków, którzy są tak naprawdę jakąś lekką kawalerią bez ładu i składu ich jedyną zaletą jest duża liczba. Tak naprawdę pierwszy lepszy rycerz w płycie mógłby jechać po nich jak po szmacie dopóki któryś z tych dzikusów nie znalazłby jakiegoś ostrza do przebicia zbroi (powodzenia w przebiciu płyty tymi ich kosami xD). Tak naprawdę wystarczyłoby ściągnąć ich na jakieś bagna czy mokradła gdzie konie będą im tonąć, ustawić jakieś kobylice na wszelki wielki i strzelać do nich jak do kaczek.
Nieskalani to też humoreska. Straszni żołnierze w szmacianych zbrojach i z włóczniami, a byle banda świrów z nożami wyrżnęła ich jak świnie i gdyby nie to, że w końcu Synowie Harpii się ogarnęli to Deny straciłaby całą wielką armię xD Poza tym pomysł z kastrowaniem żołnierzy. Super idea w końcu testosteron przy budowie umięśnienia to kula u nogi, a nikt nie chce mieć silnego wojownika.
Wielka flota Żelaznych Ludzi. To gówno opiera się tylko i wyłącznie na abordażu do czasu wymyślenia przez Qyburna tych balist xD Wystarczyłaby buteleczka dzikiego ognia, benzyny czy chociażby zamontowanie tarana na końcu statku albo katapulta i potężna flota gryzie piach.
Pomijam już takie duperle jak kusznicy w liczbie dziesięć, którzy w takiej liczbie to mogą strzelać do saren, a nie wojska czy kawaleria, która używa kopii na turniejach ale nikt nie wpadł na to, że gdyby ją zaostrzyć i przedłużyć to możnaby nią dźgać piechotę unikając ich włóczni.

#got
  • 2
@piotrusinio: No z tymi nieskalanymi to nie przereklamowanie ale #!$%@? scenariusza bitwy pod WF.
Ja wczoraj sobie oglądałem i wyglądało to tak:
- przy pierwszej szarży faktycznie zombiaki ich tną jak komary dupę nudysty
- a potem skutecznie osłaniają odwrót wszystkich przyjmując na siebie cały impet armii NK
Co do Dothraków faktycznie - jakby mieli broń dystansową - łuki mogli by naprawdę być groźni, ale z tymi sierpami to sobie mogą