Wpis z mikrobloga

Tak słucham/czytam zdania ekspertów po wczorajszym meczu i mi uszy więdną. Czy naprawdę nikt nie zauważa, jak dużo do meczu wniósł Sissoko? Może nie jestem obiektywny, ale dla mnie MOTM. Od kiedy zameldował się na boisku Tottenham zaczął wygrywać w środku pola, a Ajax przeszedł na gre z kontry. Jak dla mnie Sissoko od początku może być większym wzmocnieniem niż powrót Sona
#pilkanozna
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Mathas: miał szanse, ale mogło też być 1:1, więc uważam, że z Sissoko i Sonem od początku to może być zupełnie inny mecz. A od większości słychać "noo, będzie Son to może się uda"
  • Odpowiedz
  • 0
@Rodjer No "tylko" słupek , a Koguty? Nie mieli ani jednej setki. Wieczne dośrodkowania z którymi nie miał problemu bramkarz Ajaxu. Nie, dla mnie zdecydowanie lepsza drużyną był Ajax. Zobaczymy co będzie za tydzień, ale nie nastawiałbym się na niespodziankę.
  • Odpowiedz
@Mathas: Ten słupek nie był żadną setką, po prostu okazja. Równie dobrze po strzałach z główki Llorente czy Alderweirelda mogła paść bramka, bo daleko do celu nie było. Głównie chodzi mi jednak o to w całym wątku, że Ajax dominował tylko, gdy Sissoko nie było na boisku, więc jeżeli wyjdzie od początku, to Ajax może nie mieć wiele do powiedzenia
  • Odpowiedz