Wpis z mikrobloga

@qhardyq w sumie tak. No może kilka dni przed tym jak zdretwialy mi stopy i łydki miałam problem z koordynacja(w sensie jak szłam to w pewnych momentach miałam taki pijany krok) i problemy z pisaniem recznym. Możliwe ze miałam jakieś objawy wcześniej, ale je zbagatelizowalam. Chodziłam od roku do rodzinnego z objawami zmęczenia. Myślał że to tarczyca albo anemia ale wyniki morfologii i reszty w porządku wiec dał mi jakieś witaminki i
@czeburashka:
Sm zdiagnozowano u mnie 3 lata temu. Ostatni rzut w listopadzie ubieglego roku. Pogadaj z lekarzem prowadzacym o możliwość leczenia na nfz, jak się nie uda to zagadaj czy nie wkręci Ciebie w badania kliniczne. Da się z tym żyć, trzeba zachować większą higienę tzn. Alko, fajki itd. stop. Spójrz na to tak, że teraz już wiesz i starasz się to kontrolować. Dzisiaj to nie jest wyrok jak lata temu,
@czeburashka: czasem ale bardzo rzadko czuje ból w okolicy kości ogonowej, że mnie jakby paraliżuje ale to jest tak rzadko...że się teraz zastanawiam czy to nie początki czegoś takiego co masz Ty (ʘʘ)