Wpis z mikrobloga

1.Wskaźnik dzietności po wprowadzeniu 500+ się nieznacznie podniósł. W 2015 roku dzietność wynosiła - 1,32. 2016 roku - 1,36. W 2017 - 1,45. Danych z 2018 jeszcze chyba nie ma. Czyli nieznaczna poprawa jest. Pytanie tylko czy efekt będzie trwały.
2. Na to, że 500+ poprawiło sytuację materialną Polaków też można znaleźć argumenty - np dane GUS dotyczące spadku ludzi, żyjących poniżej progu ubóstwa itd.

Niestety główny problem z programem 500+ jest
@przegryw_przegryw:

Niestety główny problem z programem 500+ jest taki, że został wprowadzony o jakieś 28 lat za późno


No super pomysł patrząc na skuteczność tego programu. Jeśli dobrze pamiętam to wychodziło Mentzenowi coś koło 1,5mln złotych za jedno dodatkowe dziecko. Zajebista inwestycja, która na pewno się zwróci w podatkach.
@yuim: To zależy jaki miernik do tego zastosujesz. Jeśli wydatki całego programu dzielisz tylko przez nadwyżkę dzieci, które się urodziły (w stosunku do poprzednich lat), to faktycznie mogą wychodzić abstrakcyjne cyfry. Natomiast poprawa demografii, była tylko jednym z celów tego programu. Drugi był socjalny - tj. odciążenie rodzin - szczególnie - wielodzietnych w ponoszeniu kosztów wychowania dzieci. Fakt, że w takich rodzinach wzrósł dochód rozporządzalny przypadający na gospodarstwo domowe, też ma
@przegryw_przegryw:

Natomiast poprawa demografii, była tylko jednym z celów tego programu. Drugi był socjalny - tj. odciążenie rodzin - szczególnie - wielodzietnych w ponoszeniu kosztów wychowania dzieci.


Pierwszym i podstawowym celem tego programu było wygranie wyborów.

Fakt, że w takich rodzinach wzrósł dochód rozporządzalny przypadający na gospodarstwo domowe, też ma swoje konsekwencje np większe wydatki na edukacje dzieci itd.


Bieda argument z tą edukacja, jeśli chcemy lepszej edukacji to wydawajmy więcej
@yuim: Odpowiem tylko na ważniejsze wątki, żeby komentarz nie był za długi

Zadłużamy się pod konsumpcję zamiast inwestować. Bardzo rozsądny plan xD

Większość wydatków publicznych państwa to konsumpcja. Akurat 500+ się na tym tle chlubnie wyróżnia, bo jakiś wymiar inwestycji jednak posiada. Tyle, że nie jest to inwestycja w środki trwałe.

Nie wiem czy Ukraina i Białoruś podpada pod definicje trzeciego świata ale zacząłbym od sprowadzania ludzi z tych rejonów i