Wpis z mikrobloga

#datascience to jednak podprogramiści. Zachwala pythona jaki to nie jest fajny bo można do listy wrzucić raz napis, raz liczbę, a później inną listę. A nie jak zwierzęta w C co muszą wiedzieć co chcą.
A 15 minut później się dziwi, że ramu brakuje jak ładuje kilka razy ten sam plik w różne zmienne w tym interpreterze interaktywnym.
I co z tego, że doktor z matematyki jak po słabym bootcampie, eh. Zapraszam do dyskusji

#programowanie
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach