Wpis z mikrobloga

Widzę, że sporo Mirków zaczęło w #tinder i wrzuca tutaj swoje efekty z-------h prób podrywu. No cóż, krótkie story. Pracowałam kiedyś w #korpo, a jak to w korpo człowiek człowiekowi wilkiem i spotkanie kilku wartościowych osób w korpo, z którymi można robić wspólne wypady na miasto, spotykać się u siebie na imprezach to cud. Tak się stało, że uformowaliśmy małą paczkę osób, które po pracy często spotykały się na mieście. Mieliśmy fajnego kolegę - na potrzeby tego story będzie mieć na imię Marek. Nawet przystojny gość z tego Marka, taki 7/10 (ale to kolega, bo nie umawiam się z facetami z pracy). Zatem #friendzone #forever. I on, tak jak wielu tutejszych Mirków, miał takie... hmmm, z------e umysłowe. Dobrze wyglądał, nie był głupi, mądrze gadał, zadbany, ładnie ubrany. Tylko miał strasznie mało wiary w siebie. Gdzie wychodziliśmy to laski Marka rozbierały w myślach, to było widać, a on - kołek jeden - nie wiedział jak się zachować. Inni kumple - jeden 8/10, a reszta 5/10 6/10 - podpowiadali mu co ma zrobić, niektórzy sami brali sprawy w swoje ręce i startowali do tych dziewczyn, a Marek... d--a.

Czytam te wasze #tinder wysrywy, w których sami narzucacie reotrykę, że jesteście wielkie #przegrywy i właściwie najchętniej dziewczynie naubliżalibyście tylko dlatego, że zdecydowała się na Ciebie. Zamiast rozmawiać na luzie, normalnie (nie jak idiota czy wioskowy głupek) to dajecie teksty typu: "rozmawiasz ze mną z litości", "w sumie moja morda to tak 4/10". Kurła, pomyślcie, która chce mieć do czynienia z taką s---------ą? Weźcie się ogarnijcie, bo beniz nie będzie zamoczony jeszcze latami. Chyba, że weźmiecie jakąś grubą loszkę, która po pół butelki wina rozłoży się z chęcią przed wami.

Zanim zaczniecie myśleć benizem, pogłówkujcie trochę nie o tym: "jak ja wyglądam, kurła, inni są przystojniejsi, mają gadane", tylko o tym jak poprowadzić rozmowę i nie od razu o seksie. Jeśli dziewczynie będzie dobrze się gadało, to sama zaproponuje, żeby wyskoczyć gdzieś na p--o/kawę/pizzę/do kina. Nie bądźcie namolni i na Boga, nie bądźcie tymi s-----------i, którzy grają na nucie "przepraszam, że żyję". A i pamiętajcie, to nie randka, więc każdy płaci za siebie. I naprawdę, nie mamy z tym problemu. :-P

#coolstory #wyjsciezprzegrywu #niebieskiepaski #rozowepaski #wygryw #przegryw #tldr
  • 106
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ZdenerwowanyPajonk: Ale jak to ? Przestajesz pajacować, a co powiedzą rodzice, którzy wysłali Cię do I komunii świętej na to, że wnuków nie będzie ? Jak możesz zawieść społeczeństwo, które oczekuje kolejnego niewolnika systemu ? Nic od siebie nie chcesz dać, ale emeryturę to będziesz chciała brać...

  • Odpowiedz
@TestoDepot: Prawda ruchają tylko zwierzęta i podludzie... Gdyby ludzkość przekierowała wszystkie moce przerobowe i środki na eksplorację kosmosu to dzisiaj latalibyśmy nie do Egiptu tylko w odwiedzimy do ciotki mieszkającej w Galaktyce Adromedy. Poza tym dla większości świata lepiej byłoby się urodzić w kontrolowanych warunkach laboratoryjnych niż patologii w lepiance z gówna... I tak sobie żyjemy w świecie szympansów karłowatych zamiast eksplorować wszechświat...
  • Odpowiedz
@M1r14mSh4d3 kuhwa, ale p---------e XD te normickie wysryw zostaw dla siebie. Stawiasz na równi z przgrywami kogoś kto ma wygląd powyżej przeciętnej, w dodatku nic jemu nie brakowało prócz tego że był trochę nieśmiały.

Masz depresję? Chcesz się zabić? Zjedz makaron XD
Taki wasz wygląd. tfu
  • Odpowiedz
@Poliorketes: imo trochę za bardzo radykalnie, skąd możesz wiedzieć, czy rzeczywiście gdyby ludzie zamiast się r----ć robili coś innego to w tym momencie mógłbym z---------ć jakąś kosmiczną autostradą?
Wszystko jest dla ludzi, ja tam czasami rucham jakieś fajne roksanki, bo przyjemne nawet te seksy.
Chodzi po prostu o to, żeby się zbytnio nad tym ruchaniem nie spuszczać i żeby taka przyziemna i prosta rzecz nam niczego nie przysłaniała w życiu.
  • Odpowiedz
@TestoDepot: To była tylko taka hiperbola( ͡° ͜ʖ ͡°) Natomiast smutną myślą jest to, że ludzie nie zastanawiają się nad tym, że sam akt jest jedną z najbardziej obrzydliwych czynności w życiu. Tu się leje, tam tryska, człowiek się poci, płyny ustrojowe śmierdzą.
  • Odpowiedz
@M1r14mSh4d3: Js nie mam kłopotu z tym by normalnie rozmawiać z dziewczynami nawet obcymi. Tylko one mnie traktowały i traktują co najwyżej jako kolegę i każda moja propozycja spotkania kończyła się odmową
  • Odpowiedz
@M1r14mSh4d3: Ja nie wiem po co ten temat wraca na wykop czy inne tego typu strony gdzie widnieje hasztag przegryw. Bycie przegrywem można porównać do depresji. Nie można po prostu osobie chorej na depresje kazać pobiegać i przejdzie, tak samo jak osobom z zerową samooceną to by po prostu podeszli do dziewczyny. Z Twojej historii wynika jasno że gościowi brakowało tylko śmiałości nic więcej. Spotkał się z wami, bawił na
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@M1r14mSh4d3: Mi się jakoś udało pod tym względem naprostować. Ogólnie go dobry post, dobrze, że go napisałaś, może ktoś skorzysta. Dobrze, że jakieś kilka lat temu nie znałem wykopu i tagu #przegryw, bo bym się całkiem zdołował.
  • Odpowiedz