Wpis z mikrobloga

52294 + 100 = 52394
Dzisiaj rano pomimo przenikliwego wiatru i niezbyt wysokiej temperatury pojechaliśmy z @edicsson @solimoes @radoslaw-szalkowski @sim_co i @kajetan-goss na kółko po okolicznych wioskach. Po drodze zwiedzanie mostu w Grotnikach (codziennie do pracy tamtędy jeżdżę i nie wiedziałem, że coś takiego tam jest) połączone z obowiązkowym odcinkiem terenowym. Następnie do Łęczycy, fotka pod zamkiem a dalej zobaczyć kolegiatę w Tumie. Choć najpierw zobaczyliśmy t(ł)um w kolegiacie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Szybkie odprowadzenie @solimoes na pociąg do Łodzi i dalej drogami których absolutnie nie znam do Parzęczewa. Potem pod wiatr do Łodzi przez Aleksandrów. Asfalt na ulicy Kąkolowej, gdzie odstawiamy @sim_co nominuję do nagrody im. serowarów szwajcarskich.
Z @edicsson i @radoslaw-szalkowski rozstajemy się pod Teofilem i wracamy do domu.
Przy okazji można powiedzieć, że rekord frekwencji #rowerowalodz chociaż jedna kolarka trochę z importu ( ͡ ͜ʖ ͡)
#rowerowyrownik #100km #wykoptribanclub #ruszlodz
źródło: comment_3x3rt4K7uRlNOYMAI62jgx0wuFtCkr6T.jpg
  • 10
@Zelazko_MPM Tak jak wspominałem - Kąkolowa, czy dalej Hodowlana to ponoć droga budowana metodą eksperymentalną, więc jest tylko doraźnie łatana, bo tak naprawdę trzeba by to było 'zaorać' i zbudować na nowo. Na tej drodze i jednej z okolicznych rozwaliłem 2 opony samochodowe :) Gorąco nie polecam.
@sim_co: Rozumiem, ze metoda eksperymentalna polegała na zrzucaniu bomb mniej więcej w linii. To co zostało stopione podczas eksplozji utworzyło substytut asfaltu. Natomiast nie przewidziano, ze leje po eksplozjach będą aż tak duże ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Zelazko_MPM Heh, nie. Droga była budowana bez klasycznej podbudowy - czy jak to się tam zwie. Czyli żaden remont nie ma tu sensu. Ja przewiduję, że coś z nią zrobią po oddaniu do użytku S14, czyli tak za jakieś 5 lat może.