Wpis z mikrobloga

@JudzinStouner: @VediViniVici Wiadomo, że chodzi o to aby #!$%@?ć polskie firmy, Niemcy,Francuzi i inni mają gdzieś kierowców, jeżeli jakiś drajwer uważa,że mu się polepszy przez pakiet mobilności to ma siano w głowie. Inna sprawa, że jest dużo patologii i Ukraińcy siedzą po 2 miesiące w kabinie u polskiego biznesmena z Łukowa. Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest zakaz egzekwowanie zakazu 45 w kabinie, tak aby system 2/1 był powszechny. Kto bardziej straci
@JudzinStouner: Będzie dobrze jak zarabiać będą tylko firmy starej unii, Polska i inne kraje mają być gospodarkami uzupełniającymi. W planie władców Unii mamy być rezerwuarem taniej siły roboczej, rynkiem zbytu, tanią montownią, gdzieś musi być gorzej, żeby Niemcy mieli dobrze. Szkoda tylko, że są w Polsce ludzie, którzy myślą, że w polityce unijnej chodzi o ludzi, a nie o kase.
@heisenberg30: Niestety, władzę ma większość, a większość jest głupia, więc daje się manipulować. Proste. I teraz nie wiem czy powinienem cieszyć się z Brexitu i liczyć, że dzięki niemu jebnie cała ta unia, czy martwić, że odejdzie jeden rynek i w transporcie #!$%@? się jeszcze bardziej (choć trudno uwierzyć, by jeszcze bardziej było możliwe).
@wezsepigulke: Nie chodzi o to, bo to byśmy jakoś przełknęli. Zresztą, oni nawet obecnego milogu nie są w stanie kontrolować, więc tym bardziej zapchają się nowymi przepisami. Chodzi o ograniczenia w kabotażu i przymus powrotu auta na bazę. Przez te dwie rzeczy zdechną stawki na międzynarodowych trasach (chociaż już są skrajnie #!$%@?), a powroty z głodowych, staną się luksusem, do którego trzeba będzie dokładać.
@JudzinStouner pożyjemy, zobaczymy. Ja bym dał sobie penisa na pół przeciąć że to martwe przepisy będą. Jak udowodnią kabotaż jak nie pokażesz im żadnych CMR oprócz aktualnej?

Z resztą obstawiam wysyp firm Januszex GMBH jak ktoś ma robotę na kabotazach.
@wezsepigulke: Tak jak udowadniają teraz. To Ty masz obowiązek pokazać CMRki w tył. Jak nie udowodnisz, że był robiony transport międzynarodowy, to pajda.

Przenoszenie działalności do Niemiec, to raczej nie będzie żadna przyjemność. Trzeba będzie nauczyć się poruszać w zupełnie obcym środowisku prawnym, zorganizować sobie jakieś biuro, lub przedstawiciela, księgową, czy chociaż kogoś do korespondencji. Założenie firmy, wyrobienie licencji to wszystko czas i duże pieniądze. A właściwie w imię czego miałbym
@MatiPatriota: Obowiązek powrotu oczywiście auta. Nikt nie daje #!$%@? o kierowców. Mamy zabierać swoje samochody i nie wchodzić Niemcom w paradę. Artykułu jeszcze żadnego konkretnego nie ma, bo teraz przeszedł chaotyczny zbiór poprawek, nawet takich wzajemnie wykluczających się. Jeden wielki burdel. Kabotaż ma być skrócony do trzech dni, a potem nie wolno wykonań kolejnego w trakcie 60 godzin.
@JudzinStouner Jeszcze z tym powrotem auta jakoś do przęłknięcia raz na miesiąc ale z kabotażem to już lipa totalna. We Francji jak jeżdżę swoim autkiem to bez pomocy kabotażem nie możnaby auta wydostać. To teraz będzie młyn totalny jak każdy po imporcie do FR będzie musiał z niej uciekać.
@wezsepigulke: z PL w sezonie jeszcze jest co wywieźć, ale i tak nie ma szału. Czasami tygodniami nie ma po co wracać. Za to z importami jest tak nędznie, że stawki za nie nie rekompensują nawet całości kosztów. O zarobku nie wspominając. A mimo tego, że są tak nędznie płatne, to są tak rozchwytywane, ze z giełdy chyba tylko japoński nastolatek zdążyłby to chwycić.
@wezsepigulke: nie, po prostu prawa rynku. Jak masz kilkadziesiąt aut na jeden transport, to czego się spodziewać? Nie możesz trzymać kierowców miesiącami w kabinie. Moi dojeżdżają osobówkami, ale ja mam blisko do granicy i nie muszę brać importów. A jak ktoś ma do Niemiec 300-400km, to co zrobi? Na Litwę stawki są jeszcze niższe niż do nas. Z Francji do Niemiec też biedne. Wszystko reguluje popyt i podaż. Żeby było śmieszniej