Wpis z mikrobloga

Jadę sobie przez ten Wietnam i muszę Wam powiedzieć, że to naprawdę bardzo przyjazny i bezpieczny kraj. Nie wiedziałem za wiele przed przyjazdem tutaj ale nie spodziewałem się, że ludzie będą tacy gościnni. Wszędzie mnie witają i machają, szczególnie dzieci. Mimo, że nie znają angielskiego to jednak nie boją się interakcji z białym człowiekiem. Jestem w trasie zaledwie kilka dni a już miałem kilka miłych sytuacji z lokalsami. Zaczynając od dwudziestoparoletnich farmerów zajmujących się smoczymi owocami, którzy zawołali mnie do stolika i stawiali sok z trzciny cukrowej <3 (80gr za kubek ale liczy się gest ʕʔ). Po mechanika, który za darmo nasmarował mi łańcuch, a cała jego rodzina przyszła się przywitać i zapytać skąd jestem. Kończąc na gospodarzu posesji, który zaprosił mnie do środka gdy schroniłem się pod daszkiem jego bramy garażowej przed gwałtowną ulewą. Trzeba przyznać, że wietnamczycy prowadzą bardzo beztroskie życie i to się udziela. Nie denerwuje mnie nawet gdy ktoś mi zajeżdża drogę, co jest nagminne w miastach. Jeżeli ktoś zastanawia gdzie pojechać do Azji, żeby poczuć klimat tego regionu świata to Wietnam wydaje się być idealny.

Dla niewtajemniczonych: Jadę z Ho Chi Minh City (Sajgon) do Hanoi, głównie wybrzeżem. Aktualnie jestem w Nha Trang. W 4 dni przebyłem blisko 600km z około 2000km. Muszę dotrzeć do stolicy najpóźniej 14.04, więc czeka mnie intensywna podróż na północ.

Zdjęcie zrobione na trasie Da Lat -> Nha Trang. To chyba będzie mój ulubiony odcinek. Nie ma to jak góry :)

#wietnam #podrozujzwykopem #podroze #motocykle #azja #fotografia #mojezdjecie #chwalesie #dziendobry #swiat
vans - Jadę sobie przez ten Wietnam i muszę Wam powiedzieć, że to naprawdę bardzo prz...

źródło: comment_dGagKRv970zPnK3kMX4Yntb3BJgq5S1X.jpg

Pobierz
  • 169
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@vans: Muszę przestrzec; prawdopodobnie wykupiłeś jakieś ubezpieczenie turystyczne na podróż. W razie wypadku/kolizji ubezpieczenie nie zadziała ze względu na brak uprawnień uznawanych na miejscu. Od razu uprzedzam, prawko międzynarodowe też nie jest uznawane.
  • Odpowiedz
Kończąc na gospodarzu posesji, który zaprosił mnie do środka gdy schroniłem się pod daszkiem jego bramy garażowej przed gwałtowną ulewą.


@vans: pamiętam taką analogiczną sytuację w Wenecji gdy pewna kobieta nie miała parasolki więc schowała się pod framugą drzwi wejściowych kamienicy, wychodzący facet przegonił ją ruchem ręki w podobny sposób w jaki przegania się psa plątającego się pod nogami
  • Odpowiedz
@takrodzisiegniew: sprawdzę temat.

@polik95 @Piter232 Z Wami kiedyś rozmawiałem nt. ubezpieczeń. Wiecie może (albo macie możliwość sprawdzić) czy PZU uznaje prawo jazdy międzynarodowe w Wietnamie w przypadku wypadku podczas prowadzenia pojazdu silnikowego?
  • Odpowiedz
@vans: Jak słyszę ostatnio wietnam to tylko w myśli mi program w tv Ciężarówką przez Wietnam i Dawida Andresa który tam jeździ.
Podziwiam i zazdroszczę bo co widać w programie jest mega okrojone a na co dzień musi być ekstra.
Patrząc na twoją i Dawida relację to Wietnamczycy to naprawdę fajny kraj tylko szkoda że tak daleko.
Bezpiecznej podróży.
  • Odpowiedz