Wpis z mikrobloga

Wykastrowany Mustang vs Skoda na sterydach

Podczas codziennego spaceru na przystanek autobusowy, przez kilka minut idę wzdłuż ruchliwej drogi łączącej dwie dzielnice. Jest ona prosta, szeroka, przecięta tylko jednymi światłami trzymającymi długo zielone światło. Często gromadzili się tam dawcy narządów na jednośladach, ale ostatnimi czasy policja pilnuje porządku wieczorami i nie ma jak poszaleć, choć czasem można spróbować.

Od niedawna obserwuję tam zawsze o tej samej porze czerwonego Forda Mustanga, którego kierowca chyba też ma na ósmą do roboty. Auto jest ładne wizualnie i wydaje trochę inny dźwięk niż okalające go Sandero, Fabie i Astry. Ciężko powiedzieć, skąd ten dźwięk: czy to silnik, czy wydech? Zapewne wydech, a w środku, w zależności od trybu jazdy, z głośników leci nędzna imitacja ryku V8 lub czegoś w tym rodzaju.

Za kółkiem siedzi facet na oko czterdziestodwuletni, na pewno kojarzycie takich z widzenia. Łysa czaszka, duże bicepsy, jeszcze większy bebech, który opina łososiowy T-shirt z dużym napisem D&G. Lubi prędkość, ściga się z przechodzonymi A6 i E39 z Niemiec tocząc heroiczny bój. Aż pewnego razu...

Na światła podjeżdża Superb w limitowanym kolorze Dragon Skin, po którym można poznać topowy model Sportline DSG 4x4 280 KM i zaczyna warczeć silnikiem. Teraz już wiem, że załączył procedurę startu, wtedy jeszcze nie.

Mustang oczywiście odwarczał i oto biorę udział w wyścigu ulicznym w trybie spectator.

Czerwone, żółte...

POSZLI!

Jak zapewne się domyślacie wyścig był zacięty, ale wynik pojedynku nieoczekiwany.

Superb bez większego wysiłku odstawił Mustanga i spokojnie wyhamowywał przed następnymi światłami na horyzoncie.

Morał z tej historii płynie taki: W 2019 może cię spod świateł objechać seryjna Skoda, więc się nie napinaj tak bardzo. Zwłaszcza gdy masz Mustanga z czterocylindrowym silnikiem 2.3 EkoBuc 290 KM.

#rzetelnafura <- obserwuj
#samochody #motoryzacja #carboners #carspotting #skoda
Pobierz DerMirker - Wykastrowany Mustang vs Skoda na sterydach

Podczas codziennego spaceru...
źródło: comment_s8vDCWHUaVgywsqMz4OHRIxejzEHEQh9.jpg
  • 157
@DerMirker dlatego z kazdym wolnossacym mozna jeszcze zrobic customowe cuda od zera przy wiekszych pojemnosciach a ten najmniejszy ecoboost sie nie nadaje za bardzo na sciganke przy takiej duzej budzie xd pojezdzic spoko ale nie sie scigac xD
@Adasi: stary nie wiem, może miał więcej koni, a my się nie ścigaliśmy, bo jechaliśmy na niedzielna przejażdżkę z dziewczynami, motocykli słabych nie mamy, bo najsłabszy to mt09, a wiadomo, ze na s1000rr jak odkręcił to go nie było, ale do 200 fajnie się bujał po prostu
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
To też są inne konie niż kiedyś. Krzywa momentu dla TSI jest płaska jak naleśnik przez jakieś 1,5-2k obrotów. Fantastyczne silniki.


@Iskaryota: potwierdzam, 1.0 TSI #!$%@?ł mi uczucia i śmieje się tylko ten, kto nie miał tego pod butem, albo jest istotą, który zacznie robić porównania do zupełnie innej klasy jednostek.