Wpis z mikrobloga

Czy opłaca się wyjechać do Niemiec nie mając żadnego fachu w ręku? W mojej dotychczasowej "karierze" pracowałem jedynie na magazynach i produkcji. W grę wchodzi tylko praca przez agencję, gdyż niemiecki znam słabo, umiem co najwyżej kupić coś w sklepie lub zapytać o drogę. Zarobki przez takie agencje nie są zbyt wysokie (ok 1200 euro netto). Obecnie mieszkam w Poznaniu, gdzie wynajmuję pokój. Ledwo wyrabiam finansowo, na lepszą pracę właściwie nie mam szans, a nie chcę wracać do toksycznych rodziców. Możliwe, że zmiana otoczenia dobrze mi zrobi. Mam 30 lat, prawie połowę swojego życia cierpię na depresję. Od kilku lat się leczę, lecz polska rzeczywistość mnie przytlacza i jestem przekonany, że raczej mi się tutaj nie polepszy. Staram się jakoś rozwijać, ale choroba i finanse skutecznie mi to uniemozliwiają. Kilkukrotnie rozpoczynałem naukę programowania (jeszcze zanim stało się to modne), studiowałem też przez kilka miesięcy elektrotechnikę, ale nie stać mnie było na opłacenie studiów. Już nie mam żadnej nadziei, że coś się zmieni. Czuję się jak taki sześćdziesięcioletni Janusz, któremu po ciężkim dniu w fabryce zostało jedynie usiąść przed telewizorem z Harnasiem w dłoni.

#depresja #emigracja #niemcy #pracbaza
  • 14
  • Odpowiedz
Nie potrzebujesz fachu w ręku, jak nie jesteś leserem i jesteś pracowity to ze spokojem zarobisz te 1200 gdzieś na magazynie odlicz mieszkanie 200-300euro jeżeli od agencji bedzie, zostaje ci jakieś 900 z taką suma jak nie jesteś rozrzutny to jesteś wstanie nawet coś odłożyć
  • Odpowiedz
  • 2
Sam sobie odpowiedz na pytanie co wolisz 2k netto w polsce(takie sa stawki w moim malym miescie) czy 1300euro netto przez agencje po oplaceniu mieszkania w niemczech :P Sam wybralem ta druga opcje i nie zaluje bo w polsce na zadnym magazynie po odliczeniu kosztow mieszkania i jedzenia nie bede odkladal 5000zl na czysto nie oszczedzajac sobie niczego jedyny minus jest taki ze w wiekszosci przypadkow pokoj dzielisz z wspollokatorem i jestes
  • Odpowiedz
@offerma3: najpierw leczenie kolego :( jak nie wyleczysz tego gowna to nawet na hawajach bedziesz cierpial, a pamietaj ze w niemczech bedziesz sam, bez przyjaciol, bez mozliwosci poznania normalnej kobiety. Moze idz na kursy elektryka, zalap jakas fuche na budowie
  • Odpowiedz
1200e nie jest dla mnie atrakcyjnym wynagrodzeniem nawet porównując do polskich zarobków.


@Poldek0000: ale wiesz że to trzeba porównać do 400-500eur na podobnym stanowisku w Polsce przy takich samych kosztach życia?
  • Odpowiedz
@Poldek0000: no dobra nie kupisz może kiełbasy za 10zl/kg bo po prostu w DE nie sprzedają gówna z zawartością mięsa 30% oraz jednowarstwowego papieru toaletowego. Taki towar jest sprzedawany na ubogich rynkach gdzie ludzie nie mają pieniędzy. Ja mogę Ci powiedzieć że 10k EUR to za mało ale czy we wszystko uwierzysz? Koszty życia są podobne czy tego chcesz czy nie. Wszystko rozchodzi się o to gdzie robisz zakupy i
  • Odpowiedz
@offerma3
1) elektrotechnika to gowno kierunek, bez plecaka nawet roboty nie znajdziesz chyba ze fizyczny elektrykcczy elektromonter
2)jeden kumpel placi 600 drugi 300 za pokoj, moze zmien lokum? W poznanii jest troche prac za 2.5k netto gdzie Cie przyjma od razu
  • Odpowiedz