Wpis z mikrobloga

@kwasnydeszcz weź mnie, bo nie umiem tańczyć, dostaje paraliżu kiedy sobie pomyślę, że miałbym brać udział w jakiś weselnych zabawach (tym bardziej z random dla mnie osobami, które się znają i jestem jedynym obcym w stadzie), a jakby tego było mało to 98% przypadków gdy pije wódkę kończy się rzyganiem do następnego wieczora
@kwasnydeszcz: no w moim odczuciu jeżeli na wesele zaprasza się starsze osoby to po to żeby one także dobrze się bawiły. Tym bardziej, że pewnie dla wujków i ciotek to jedna z niewielu okazji żeby jeszcze się pobawić. Na miejscu Twojej siostry jeżeli decydowałbym się na organizację tradycyjnego wesela, na które zapraszam ludzi z dużą rozpiętością wieku, to zależałoby mi na tym żeby wszyscy się dobrze bawili. Jeżeli natomiast nie przeszkadzałoby
@kwasnydeszcz: to nie jest problem dopóki nie robisz tego jedynie po to żeby ktoś inny miał z tym problem. Jeżeli naprawdę jesteś homo i masz partnerkę to wszystko w porządku jak z nią przyjdziesz na wesele bo nikt Ci życia nie będzie układał. Ale jeżeli chcesz przyjść z dziewczyną tylko po to żeby kogoś bolała dupa, że nie jesteś hetero to nie widzę celu. Ich zdania nie zmienisz, nie sprawisz, że
@kwasnydeszcz: No, ale lewactwo to jest to samo, tylko inna grupa docelowa. Niby tolerancja, a jednak gin #!$%@? jak nie myślisz tak samo jak my. Zalecam rigcz i wypośrodkowanie poglądów. Co prawda wtedy się zostaje jednocześnie prawakiem/lewakiem/gejem/homofobem itd, ale gwałtu na logice się nie popełnia