Wpis z mikrobloga

Silna nerwica czy to kiedys minie? Czuję się wykończony od 5 miesięcy codziennie bez przerwy całe ciało wariuje,mocne napięcie uczucie unoszenia sie,bicie całego ciała,strzykanie w głowie,drżenie,dreszcze,napady gorąca,słaba kondycja,zawroty glowy,mocna sennosc,uczucie bycia pijanym/nacpanym jakikolwiek chocby najwiekszy wysilek fizyczny sprawia mi problem jedynie napadów lęków już nie mam,ale czuję że moje ciało nie wytrzyma takich dolegliwosc.Lek praktycznie od początku tego ścierwa biorę leki obecnie 2,5miesiaca paroxinor 2xtabletka dziennie i trittico cr 1 tabletka dziennie.#!$%@? to pomaga nic się nie poprawilo nwm co mam robic psychiatra nie pomaga,psychoterapia też, a ja jestem młody 18lat skonczone w poprzednim roku szkoła/matura dużo nerwów,stresów,problemów z samym sobą,a dodaktowo te cholerne dolegliwości, które mi utrudniaja normalne funkcjonowanie.Alkoholu zbytnio pic nie moge przez sylwester/studniowka i inne imprezy bylo słabe bez tego. Już nwm co będzie dalej takie dolegliwosci, które są ciągle i ciągną się pare miesięcy chyba nie są zbytnio korzystne dla organizmu i mogą poważnie zaszkodzi, już się boję co będzie za jakiś czas jak to nie minie...
#nerwica #psychiatria #przegryw
  • 8
@chrystusie: Tak chodzę na psychoterapie, leki brałem przerózne to juz, któreś z koleji,tylko te najdluzej wczesniej po 2/3tyg odstawialem,ale nie było to dobre, gdyż wiem że trzeba więcej czasu aby to działają. Ja się kieruję tym co mówi psychiatria mówi, że cięzki przypadek i na razie leków mi nie zmienił,tylko troche zwiekszy dawke i mówił,że chyba trzeba dojść do dawki maxymalnej, ale nwm czy to dobry pomysł