Wpis z mikrobloga

@snnop93: Tak się zastanawiałem, dlaczego kilkanaście lat temu i wcześniej rodzice tak ganili dzieci za zabawę przysłowiową zabawę w doktora z rówieśnikami? Jakich niebezpieczeństw i zagrożeń się w tym dopatrywali? Tylko proszę nie szukaj w tym wyjaśnień w religii, bo takie umiem sobie sam znaleźć.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 13
@snnop93: Trzeba uszanować światopogląd rodziców, skoro wg. ich wiary uprawiać seks można dopiero po ślubie a masturbacja jest zakazana, to jedyna edukacja seksualna potrzebna ich dzieciom to informacja, że wszelkie zachownia seksualne są grzechem przekazywana w szkole i kościele, a potem przed ślubem nauki przedmałżeńskie, że z żona w waginę i bez antykoncepcji to można. Bo przecież jakby ich dziecko śmiało zrobić coś niezgodnego z zasadami wiary rodziców? Nie zrobi tego
@snnop93: @R187:
Mam taką książeczkę o naturalnym planowaniu rodziny wydaną przez kościół, to jest kopalnia beki, na każdej stronie coś śmieszno-strasznego.

Najlepsze jest to, że oni opisują naturalne metody planowania rodziny. A na końcu książeczki piszą (ubierając to w trochę ładniejsze słowa), że nierobienie dzieci, gdy jesteś w małżeństwie i masz taką możliwość (dosłownie twoje dzieci nie zdechną z głodu) jest naganne. Czyli masz obowiązek starać się o dzieci. Natomiast
Także kto rozsądny uwierzyłby, że te metody mogą działać, nawet jeśli jedyne co by przeczytał byłoby tą książeczką


@r4do5: misiu-pysiu.
One działają.
Metody objawowo-termiczne, ktore sa zalecane przez KK, mają skutecznosc na poziomie prezerwatyw , wtzsza niż tabletki jednoskladnijowe i nieco niższa niż te zlozone.
Nie wyśmiewaj, bo sa to rzeczy oparte w 100% na rzetelnej wiedzy medycznej.

Być może masz na myśli kalendarzyk, ale to jest metoda przestarzala.
@agaja Tylko właściwie po co stosować taką metodę zamiast prezerwatyw? Jeżeli ktoś jest wierzący i uważa antykoncepcję za grzech, to przecież takie świadome zapobieganie ciąży obojętnie w jakiej formie będzie niezgodne z nauką kościoła.
@snnop93: Bardzo dużo głupich i złych rzeczy usprawiedliwiano w przeszłości "wiedzą naukową". Ot, pierwszy przykład jaki przychodzi na myśl - eugenika. W pewnym momencie historii była ona popierana przez "światłe umysły" epoki i ludzie, którzy się jej sprzeciwiali robili to z powodu zasad moralnych, na łamanie których się nie godzili (w przypadku najbardziej skrajnego przykładu zastosowania eugeniki dobrym przykładem takiego sprzeciwu jest kardynał von Galen). Jednak dzisiaj nikt już eugeniki za
@hipponah: A na podstawie czego powinniśmy określać swój stosunek? Porównywanie do tak dawnych koncepcji jest durne, bo nauka się nieprawdopodobnie rozwinęła pod kątem falsyfikacji.
@R187: Tak to jest. Wszyscy chcą narzucąć swoje poglądy i Ci wszyscy mówią o tolerancji. Jeżeli się z nimi nie zgadzasz, czy masz swoje zdanie, które nie jest po drodze z ich poglądami to nagle jesteś antysemitą czy innym faszystą. Taka to wersja światowej miłości.

@biliard:
Gdzieś kiedyś (nie pamiętam kiedy dokładnie) jakiś ginekolog się wypowiadał na ten temat. Wstrzemięźliwość seksualna nie jest metodą antykoncepcji. btw. Jak to powiedział kiedyś
@AgresywnyKardiolog No jak? Przecież seks wedlug nauki kościoła ma służyć prokreacji. W którym miejscu katechizm kościoła katolickiego jest mowa o tym, że antykoncepcja naturalna jest ok? Nie widziałem takiego punktu, jeżeli nie doczytałem, to wskaż mi proszę taki punkt.
@snnop93 nikt, oprócz rodziców, nie powinien decydować o tym, czego i kiedy uczyć się będzie ich dziecko. Ani państwo, ani żadna organizacja, nikt inny. Dlatego jestem całkowicie przeciwny jakiejkolwiek propagandzie, jakiejkolwiek indoktrynacji światopoglądowej, a zwłaszcza powszechnemu systemowi edukacji. O tym, czego i w jaki sposób uczyć będą się dzieci, powinni decydować rodzice w porozumieniu z nauczycielem i ewentualnie dyrektorem szkoły. Wszystkich rzeczy światopoglądowych, wyznaniowych czy intymnych rodzice powinni uczyć dzieci sami, bądź
@wPrawo: A czy wolontariusze i nauczyciele nie są osobami zdolnymi do przekazania tej wiedzy? I o jakim światopoglądzie ty mówisz? To zasady termodynamiki, reakcje chemiczne to też światopogląd? xDDD
@GrammarNazi: chodzi o to, że antykoncepcja aktywnie przeciwdziala możliwości zaplodnienia i ingeruje w ludzkie ciało i seksualność, które ludzie otrzymali od Boga.
Seks jest także sposobem na okazywanie sobie bliskości i miłości małżonkow.
(Gdybys kiedyś mijal księgarnie katolicka możesz rzucić okiem - spora szansa, że znajdziesz tam książki o seksie :)
Poczytaj sobie też felietony o.X.Knotza, posiadającego imprimatur)
Maz i żona z kolei, chociaż rzeczywiście jednym z filarow malzenstwa są płodność
@r4do5: widzisz, teraz musza sciagac imigrantow, obiecywac 500+, a kiedys wystarczylo zagonic ludzi do kosciola, zabronic antykoncepcji i nakazac by sie rozmnazali ( ͡° ͜ʖ ͡°) juz nie wspominajac o roli kosciola w nauce.
@AgresywnyKardiolog: Natura wyposażyła nas w mózgi zdolne wytwarzać narzędzia do regulowania poczęć, ale w celu zachowania spójności archaicznych doktryn KK odrzuca je.
To szamanizm i mistycyzm, godny takiego samego pozałowania, jak rytuały i wierzenia dzikich plemion. Po prostu ten ma za sobą aparat potężnej organizacji, a dzikusy biegają na boso w przepaskach, więc są już tylko śmieszni ( ͡º ͜ʖ͡º)

Nie dozyjemy tego, ale nasi potomkowie
@AgresywnyKardiolog: Mam nadzieję, że ci wszyscy tłuści księża nie jedzą dla przyjemności, bo to sprowadzanie aktu odżywiania ciała do hedonizmu ()

Czuję zażenowanie czytając tego typu bzdety na smartfonie. Ale szanuję mądrość Pisma, po prostu ileś pokoleń musi wymrzeć, a z nim tworzenie sobie problemów z powietrza. Powoli do tego dojrzewamy, ale idzie to strasznie topornie ( ͡º ͜ʖ͡º)
@AgresywnyKardiolog: Nie bardzo rozumiem, czemu po prostu seks, będący bodaj najpiękniejszą formą ekspresji miłości, miałaby być hedonizmem. Nie, nie jest, dopóki któryś z kochających się tak tego nie odczuwa. To zdecydowanie coś więcej. Naiwny ja - wydawało mi się to oczywiste...
@snnop93: To jest niesamowite. Wystarczyło zestawić słowa "masturbacja, dziecko i lgbt" obok siebie, żeby ludzie wyłączyli myślenie. Większość nie zweryfikowała nawet zaleceń WHO, które wcale nie mają na celu uczyć masturbacji. Czy to się rodzicom podoba czy nie, dziecko już od najmłodszych lat interesuje się swoim ciałem, dotyka go(jeszcze bez kontekstu seksualnego) i jest to normalnym, rozwojowym przejawem. Edukacja seksualna od najmłodszych lat jest potrzebna, żeby uczyć dzieci zdrowego podejścia do