Aktywne Wpisy

Reiden +100
Społeczeństwo idzie w kierunku poligamii. Jest to naturalna kolej rzeczy, po tym jak zniszczono fundamenty rodziny, usunięto aspekt religijny i pozwolono kobietom na "wyzwolenie". Monogamia, która była społecznie odgórnie narzucona, sprawiała, że nawet mężczyźni bez większych argumentów (geny, zasoby), mieli jakąś kobietę i to sprawiało, że chciało im się być trybikiem w maszynie.
Dziś już tego nie ma. Ludzie z natury nie są monogamiczni. Bardziej jesteśmy gatunkiem w stylu "seryjnej monogamii" / poligamii. Okres zakochania, motylków - trwa około 3 lat. Tyle żeby doszło do zapłodnienia i żeby mężczyzna zapewnił podstawową ochronę kobiecie zaraz po porodzie. Potem potomka może już wychowywać grupa z danego otoczenia. Babcia, siostra, ciotka - danej samicy. Mężczyzna natomiast idzie dalej i szuka kolejnych kobiet do zapłodnienia.
Nie jesteśmy stworzeni z natury, żeby zrobić sobie dziecko, a potem nadal być ze sobą przez kolejne X lat. To nie działa w 90% przypadków. Stąd rozwody, zdrady itd. Ludzie się męczą ze sobą, ale taka była po części cena narzuconej monogamii.
Więc
Dziś już tego nie ma. Ludzie z natury nie są monogamiczni. Bardziej jesteśmy gatunkiem w stylu "seryjnej monogamii" / poligamii. Okres zakochania, motylków - trwa około 3 lat. Tyle żeby doszło do zapłodnienia i żeby mężczyzna zapewnił podstawową ochronę kobiecie zaraz po porodzie. Potem potomka może już wychowywać grupa z danego otoczenia. Babcia, siostra, ciotka - danej samicy. Mężczyzna natomiast idzie dalej i szuka kolejnych kobiet do zapłodnienia.
Nie jesteśmy stworzeni z natury, żeby zrobić sobie dziecko, a potem nadal być ze sobą przez kolejne X lat. To nie działa w 90% przypadków. Stąd rozwody, zdrady itd. Ludzie się męczą ze sobą, ale taka była po części cena narzuconej monogamii.
Więc
źródło: GettyImages-9960789221-7aac3566b64e4fc89d9740be73ce0a13
Pobierz
ATAT-2 +245
Status fachowców którzy nie pojawili się na umówione spotkania w zeszłym tygodniu:
- hydraulik - zapalenie krtani, jak się wyleczył to od razu poleciał wakacje
- parkieciarz - telefon wpadł do wody, stracił kontakty i nie mógł zadzwonić
- typ od alarmów - zepsuł się samochód, musi zorganizować zastępczy
Ja
- hydraulik - zapalenie krtani, jak się wyleczył to od razu poleciał wakacje
- parkieciarz - telefon wpadł do wody, stracił kontakty i nie mógł zadzwonić
- typ od alarmów - zepsuł się samochód, musi zorganizować zastępczy
Ja





#bekazlewactwa #1000manipulacjiinvisiblebordera #lewackalogika #prawakijestrobota
źródło: comment_mstbp9eIlXJ49ka2cFV821D7V03MzlFA.jpg
Pobierzpoczytaj sam, na spokojnie, tylko nie same tabelki, bo kontekst jest tu b. ważny.
@Lipathor: Taaaaak, i KONIECZNIE trzeba uczyć o tym dzieci z przedziału wiekowego 9-12 lat, co nie? W końcu powszechnie wiadomo że 10-latki rypią się na potęgę i muszą znać sposoby zabezpieczania się.
@Wap30: No to nasuwa się proste pytanie: dlaczego nie zabierze się tym "idiotom" dzieci, żeby państwo mogło je wychować
@kompek: Ależ zabiera się, tylko nie każdym. Jest tak z dwóch powodów - nie mamy wystarczająco wiele dowodów na to że to zawsze lepsze dla tych dzieci, a po drugie pewne decyzje są zbyt tyraniczne by mogły być zaakceptowane w społeczeństwie, i to jest jedna z nich. Na pewnym etapie próby poprawienia
@kompek: Nie mówiłem nigdy że państwo jest w tym lepsze, więc nie ulepiaj chochoła. Nie ma żadnych wątpliwości że rodzice to niemal wyłącznie niekompetentni idioci którzy w najlepszym razie marnują lata najlepszego przyswajania wiedzy przez dziecko, nie rozwijają jego talentów i mordują pasje, a w najgorszym wyrządzają mu krzywdę tak dogłębną że nie jest w stanie normalnie funkcjonować przez resztę życia.
Nigdy nie twierdziłem natomiast że państwo jest w tym wyraźnie lepsze, natomiast edukacja publiczna pozwala w dużej mierze wyeliminować w pewnym chociaż stopniu ten najmniej korzystny margines i zapewnić przynajmniej minimalny akceptowalny poziom wychowania, wiedzy i umiejętności, coraz częściej zapewnia także opiekę psychologiczną i możliwość pomocy przy ciężkich sytuacjach domowych. System edukacji publicznej daje także możliwość implementacji mechanizmów i programu nauczania który jest spójny z naszym obecnym rozumieniem tego jak edukacja powinna przebiegać i jakich rzeczy na jakim etapie powinno się
Teraz po przeczytaniu wszystkich komentarzy zauważyłem, że po raz kolejny przewija się ten sam motyw: walka pomiędzy indywidualistami (rodzice sprawują opiekę nad dziećmi) a kolektywistami (rodzice to reproduktorzy, którzy nie znają się na niczym i odebranie im wszelkich praw będzie lepsze dla "społeczeństwa"). Platon a Arystoteles ( ͡º
@kierownik_internetu: Szybko sobie dałeś prawo do rzucania kamieniami, mimo że sam nie byłeś w stanie sformułować jasnej tezy (i nadal tego nie zrobiłeś). Temat zaczynasz od jakichś decyzji rodzica kiedy uświadomić dziecko, potem mówisz że to jednak ideologia, a statecznie żadnych konkretów też nie podajesz. Jedyny twój pomysł to "edukowanie rodziców", gdzie naprawdę nie trzeba wiele czasu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@kierownik_internetu: Przez kila tysięcy lat p-------a była powszechna w społeczeństwie i na "lekką" pedofilie było społeczne przyzwolenie.
Komentarz usunięty przez autora