Wpis z mikrobloga

zapraszam @Nieszkodnik do dyskusji


@NukeOps: no cóż, ja zostałem wychowany w taki sposób, aby nie znęcać się nad bezbronnymi. Jak widać, słychać i czuć, nie jest to zjawisko powszechne. Dziecko nie jest anonimowe, nie może się bronić, jest duża szansa, że zobaczy memy i dyskusje na swój temat (zawsze się znajdzie uczynny kolega czy koleżanka). Jeśli ktoś uważa, że tak powinno być - współczuję jego rodzicom.