Wpis z mikrobloga

JAZDA AUTOMATEM:
-Wybierz Drive
-Puść hamulec
Czerwone światło? Wciśnij hamulec. Zielone? Zdejmij nogę z pedału hamulca.
Ruszasz pod górę? Puść hamulec i jedź.
A MANUAL, K---A:
JEDYNKA DWÓJKA 25 TYSIĘCY OBROTÓW, A MOŻE 30 TYSIĘCY, ILE TO BYŁO, TRÓJKA CZWÓRKA DWÓJKA STAJESZ JEDYNKA NOGA HAMULEC SPRZĘGŁO DELIKATNIE POPUSZCZASZ SPRZĘGŁO, C--J ZGASŁO CI AUTO, DOBRA JESZCZE RAZ, JEDYNKA, DWÓJKA, TRÓJKA, GÓRKA, ZAJEBIŚCIE, TERAZ JEDNOCZEŚNIE RĘCZNY, SPRZĘGŁO I GAZ.
Czemu w Polsce automaty nie są tak popularne i ludzie dalej jeżdżą z tym gównem bo nie wiem
#motoryzacja (czekam na gównoburzę xD) #niebieskiepaski #rozowepaski #ankieta #pytanie #pytaniedoeksperta #gownowpis
#prawojazdy zdałem na tym gównie w manualu
c.....u - JAZDA AUTOMATEM:
-Wybierz Drive
-Puść hamulec
Czerwone światło? Wciśnij ...

źródło: comment_cx5Y3RqQRFEbZ5IYltxIC4FHU2oU9dES.jpg

Pobierz

jaka skrzynia

  • manual 40.3% (986)
  • automat 59.7% (1458)

Oddanych głosów: 2444

  • 144
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nowe automaty (np. 8 biegowe) mniej palą, szybciej zmieniają biegi (i to niezależnie od samopoczucia kierowcy), szybciej rozpędzają się do setki i czynnie współpracują w ESP. O możliwości ręcznej zmiany biegów nie wspomnę

Jedyne większe koszta to serwis

jezdzilem jakims nowym sedanem opelka u kolegi. W oplu vectrze 99 rok automat lepiej chodził


@
Atreyu - Nowe automaty (np. 8 biegowe) mniej palą, szybciej zmieniają biegi (i to nie...

źródło: comment_Akqu0udXVaALmRAwV5dDPosJuEtoNapU.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Atreyu: automat nie zna drogi przed Tobą więc dużo ci zmieni słaba zmiana biegów tuż przed podjazdem. A manualem wrzucasz jeden bieg i jedziesz bo czujesz auto. Nie wspominając o kaprysach tych skrzyń, kosztów naprawy i czasu.
  • Odpowiedz
automat nie zna drogi przed Tobą


@xlime: nowe znają - współpracują z nawigacją

Tobą więc dużo ci zmieni słaba zmiana biegów tuż przed podjazdem. A manualem wrzucasz jeden bieg i jedziesz bo czujesz
  • Odpowiedz
@Atreyu: To powodzenia jechać automatem w terenie gdzie trzeba znać dokładne przełożenia do dobrania mocy oraz prędkości. Zresztą awaria automatu w trasie to szybki zjazd na pobocze i czekanie na lawetę kiedy ktoś wbija 6 bieg, włącza tempomat i cię mija.
  • Odpowiedz
automatem w terenie


@xlime: to mówimy dzisiaj o offroadzie przez las czy jeździe na ulicy?

Nigdy nie miałem problemów z automatami. Jedynie regularna wymiana oleju. W manualach tylko sprzęgło. Jakby trzeba było robić coś więcej, nie byłoby też
  • Odpowiedz
@pitu120: @Atreyu mówimy o skrzyniach do wszystkiego. A jak manual padnie to cyk na hol i do domu. Powodzenia z automatem. A autami jeździłem wieloma w tym wiele z automatem i przy właściwym używaniu obu skrzyń nic się nie stanie, a lepiej jest dla mnie czuć pojazd i znać prędkości na danym biegu. Akurat najmilsze wspomnienia mam z tym 20 letnim oplem bo najmniej się psuł, czasami tylo olej
  • Odpowiedz
mówimy o skrzyniach do wszystkiego


@xlime: ale nikt się rodzinnym sedanem nie pcha w teren.

Nie ze względu na silnik, a zawieszenie i
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@czikapu: do jazdy codziennej, szczególnie w mieście, światłach i korkach - tylko automat i to jeszcze lepiej ze start/stopem.

Sportowe drugie autko? Manual, czemu nie ale jest powód dla którego np Porsche odeszło od manuali całkowicie a np Lambo jest rzadkością i znaleźć manualne LP640 nie jest tak łatwo.

Automat o przyszłość.
  • Odpowiedz
@xlime: P--------z. Naprawa automata = koszt wymiany sprzęgła i dwumasy w skrzyni manualnej, nawet podobne ceny są. Jedyny minus to, że przy awarii już nie poholujesz, ale to se przy zakupie OC dorzucasz assistance za +100zł i masz to w dupie. Sam przesiadłem się z manualnej skrzyni na automata z 2003r i nigdy więcej manualnej, chyba, że do jakiegoś szrota do upalania.
  • Odpowiedz
@Atreyu: kury się nioso. A do terenu istnieje coś takiego jak reduktor, nawet w ursusach go montowali. A dojazdy do niektórych domków lubią być zalane i pełne błota. A ja czesto wykonuję zrywke drzewa więc jakos tam trzeba dojechac. I tak się żyje na tej wsi.
  • Odpowiedz
@xlime: Czekanie aż przyjedzie kolega z pomocą na jakiejś małej, zacisznej drodze 300km od domu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Symetrycznie można mieć kolegę z lawetą... Gorzej jak żaden kolega nie pomoże to i tak trzeba hol wołać
  • Odpowiedz
@miret210: hol ma akurat większość osób, a lawety to można ze świecą szukać. Przy bardziej ekstremalnych kondycjach manual też wygrywa. Powodzenia w przejezdzaniu przez jezioro z automatem i dziurką w obudowie średnicy 1/10 elektrody.
  • Odpowiedz