Wpis z mikrobloga

Grałem, jak wyszły napisy i doszedłem do drugiego aktu. Niedawno postanowiłem zagrać drugi raz i chyba już wiem, czemu nie dokończyłem nigdy tej gry. Za chiny się nie mogę przekonać do tego całego świata i klimatu, czuje się, jakbym grał w parodię rpg. Ciężko mi brać na poważnie jakieś momenty, gdzie gra próbuje być poważna, gdy za chwilę walczę z magicznymi żółwiami ninja ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#divinityoriginalsin2 #crpg #gry
  • 16
@MetalowyMarynarz: ja w tych rpgach z pauzą zawsze na normalu grałem max, bo nigdy się nie potrafiłem w tym odnaleźć. Co innego divinity, to chyba pierwszy rpg, w którego gram, gdzie najchętniej przewijałbym wszystkie dialogi i tylko się bił non stop.
@Blond_Ortograficzny:Ja w rpgi zawsze gram na jakims wyzszym poziomie trudnosci. Nie mowie od razu ze najwyzszy (ale divinity na honorze przeszedlem 1 postacia), no ale granie na "normal" w takie gry jak pillarsy, divinity, wiedźmak to kurde na ślepo można przejść xD
a co do divinity to ma genialną i mocno rozbudowana fabule, przeklikiwanie wsyzstkiego grajac pierwszy raz to zbrodnia, do tego jak masz w party jakąś postać fabularną zamiast customowej
@MetalowyMarynarz: Też zawsze gram na wysokich poziomach trudności (w dos na taktycznym), tylko w pilarsach, baldursach itp. gram na normalu, bo nie jestem zbyt dobry w tego typu grach. Nie przeklikuje niczego, zawsze w rpgach staram się zrobić wszystkie questy jakie są, ale jakoś w divinity nie potrafię się wciągnąć w to wszystko, chociaż w personie 5 nie mogłem się doczekać, żeby przez 2 godziny słuchać dialogów (nawet mimo, że niektóre