Wpis z mikrobloga

@imajoke: W pełni cię rozumiem. To jest jakaś abstrakcja dla mnie!!
4 lata chodzę do pracy nie dość że mało zarobię bo 2300 to jeszcze ma się tylko miesiąc urlopu a i tak go nie łatwo dostać bo wszyscy chcą naraz więc wychodzi na przykład 10 dni w sierpniu i ..tyle?

Całe życie wstawaj rano idź rób jakiś szajs by dostać jakąś kasę. WTF??
Coraz bardziej wydaje mi się bardziej sensowne
@Niebadzlosiem nie, bo praca która się lubi jest sama w sobie czymś co się podoba i jeszcze dostaje się z tego pieniądze, więc po co nie pracować, nie mieć pieniędzy, i stracić przy okazji coś co się lubi?
Poza tym jak się ma dużo wolnego czasu i żadnych obowiązków to prędzej czy później wszystkiego się odechciewa i nie ma z życia żadnej przyjemności
Jak nie lubisz pracy i mało zarabiasz (2300 po
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@imajoke:
Po pierwsze to godziny w pracy wcale nie muszą być jakąś harówką którą uznajesz za czas zmarnowany. Po drugie przecież po pracy jest mnóstwo czasu żeby zająć się czymś co lubisz lub czymś co pozwoli ci zmienić pracę. A po trzecie, robisz coś żeby zmienić tą #!$%@?ą wizję czy tylko jęczysz w internecie?
@imajoke: Moim zdaniem odpowiedzią na to jest dochód podstawowy.
Większość ludzi robi gówno prace - tak jak Ja. Większość z tych prac można by zautomatyzować i problem rozwiązany. Elitą społeczeństwa najwięcej zarabiająca byli by ludzie "przydatni" jacyś twórcy nowych maszyn, naukowcy, artyści, gwiazdy filmowe ludzie coś "dający" a reszta zastąpiona przez roboty żyła by z dochodu podstawowego po swojemu. Pewnie częśc ludzi by stoczyła się przez alkoholizm bo to jednostki które
@Cisi: Lubię naprawiać kompy, grzebać przy nich jednak robienie tego masowo odbiera radochę z tego. Lubię też chodzić po górach jednak z tego nie zarobisz jeśli nie jesteś przewodnikiem po jakichś Himalajach i nie umiesz w fajny sposób opowiadać.
Słowem wszelkie moje "rzeczy" nie nadają się do zarobku :<

Nie zgodzę się z tym jak mam czas wolny i do tego kasę to życie jest piękne.
Jak masz po prostu czas
Też was przeraża perspektywa kilkudziesięciu najbliższych lat pracy? Praktycznie dzień w dzień przez najbliższe 40 lat w moim przypadku. Raz do roku dwa tygodnie urlopu, a w ciągu roku jakieś pojedyncze dni. Jak sobie myślę, że tak będzie wyglądać całe życie, to odechciewa mi się wszystkiego.

#pracbaza

@imajoke u mnie jeszcze "tylko" 17 lat i emerytura :)
@Niebadzlosiem często jest tak, że zmieniasz sobie pracę za pracą, i nagle trafiasz na coś co polubisz robić, niekoniecznie wiedząc o tym wcześniej

Jest duża różnica pomiędzy fajna praca z dobrymi zarobkami (8-10k załóżmy), gdzie nie musisz siedzieć w pracy nie wiadomo ile czasu, a praca gdzie zarabiasz ogromne pieniądze i nie masz czasu ich wydać

Wyjazd za granicę jest fajna opcja, ale nawet jeśli zarobisz tam sporo a będziesz nienawidzić swojej
@push3k-pro znam trochę osób które zarządzają dużymi firmami, i większość z nich woli pracownika ambitnego, niż lenia który skończył tylko studia

Prosty przykład, mój ojciec u siebie w firmie zatrudnił ochroniarza który siedział na stróżówce, bo chłopak był młody i któregos dnia po prostu do niego podszedł i powiedział jak wygląda jego sytuacja i chciałby osiągnąć coś w życiu, a nie miał nigdy możliwości takich jak studia itd

Chłopak pracuje do dziś,