Wpis z mikrobloga

Czolem mirasy! Z gory przepraszam, ze wpisy pojawiaja sie tak rzadko, ale nie mam weny. Nawet ten wpis tworze tylko dlatego, ze wielu uzytkownikow mnie o to prosilo. A wiec milego czytania.
Zaczniemy moze od zdrowia. Od wrzesnia bylem na sporym deficycie kalorycznym, ciezko trenowalem na silowni, do tego praca fizyczna u smiecia po 10h dziennie. Czesto spalem po 3-4h w ciagu doby przez stres, rozne pobudzajace stymulanty jak i przez brak czasu. Jak wiadomo przez tak krotki sen czlowiek nie jest w stanie w pelni sie zregenerowac, szczegolnie przy takim wysilku fizycznym. No i mozecie sie domyslac co sie stalo... Kontuzja obu kolan, z ktora walcze do dzis. Szwedam sie od czego czasu po lekarzach, lecz jak wiadomo leca oni w c---a i wypisuja tylko bezuzyteczne leki za 200zl (#nfz).
Kolejna kwestia niech bedzie praca. Pracowalem od wrzesnia na budowie. Sporo sie nauczylem np. elewacje, szpachlowanie, tynkowanie. Ogolnie praca byla ciezka, ale dawalem rade. Pracowalem nawet z bolem kolan. Przed swietami niestety musialem zrezygnowac z niewolnictwa, poniewaz janusz zaczal leciec w c---a i jest zalegly mi z wyplatami (w sobote ma wyregulowac dlug ~2,5k). Od tego czasu jestem bezrobotny. Szukam pracy, lecz na tym zadupiu nie ma nic ciekawego.
Teraz moze cos o silowni. Trenuje 5x w tyg (push/pull/legs), bo i tak nie mam co robic. Sila w miare idzie. W kwestii nog to cwicze je lekko od grudnia przez kontuzje. Kolana nadal bola jak chodze, lecz niektore cwiczenia moge wykonywac z niewielkim dyskomfortem (przysiady, zakroki, uginanie nog na dwuglowe uda). Dodam, ze aktualnie jestem na masie ok. 3000kcal.
No i najwazniejsze - moj umyslowy przegryw. Uwazam ze nadal jestem przegrywem z powodu braku progesu, spelniania sie w zyciu. Jak mozecie przeczytac w poprzednich wpisach, zaczalem trenowac z moim dawnym kolega normikiem. Wlasnie dzieki niemu zaczalem wychodzic do ludzi. Zapraszal mnie na rozne wypady; pizza, basen, galeria, imprezy. Oczywiscie nie odmawialem i dolaczylem do spoko ekipy. Nawet slynny #sylwester spedzalem tanczac z rozowymi pod wplywem alkoholu. Ogolnie od grudnia nie bylo weekendu, ktory spedzalem w domu (#alkoholizm). Co weekend chodze na domowki, jezdze z kolegami do klubow, poznaje sporo rozowych. Kilka tygodni temu nawet mialem pierwszy kissing i fingering z rozowa poznana w klubie (7/10 27lvl). W ta sobote rowniez, lecz ta niewiasta byla troche brzydsza (4/10 20lvl). Niestety nadal bez #s--s poniewaz nie mam gdzie tego robic. Ogolnie stalem sie bardziej otwarty na ludzi, nie mam AZ takiej fobii spolecznej jak kilka miesiecy temu. Bez problemu odbywam rozmowy glosowe, zalatwiam sprawy, chodze do lekarzy, small talkuje z obcymi. Gdzie rok temu bylo to dla mnie abstrakcja.
To by bylo na tyle, jak widac troche sie polepszylo, lecz nadal nie jestem w pelni zadowolony i brne dalej. Mysle ze kolejny wpis pojawi sie jak znajde prace, takze STAY TUNED ()
#przegryw #wychodzimyzprzegrywu #pracbaza #stulejacontent #tfwnogf #wygryw #chwalesie #zalesie #zdrowie #bezrobocie #podrywajzwykopem
bdj3bacza_2k - Czolem mirasy! Z gory przepraszam, ze wpisy pojawiaja sie tak rzadko, ...

źródło: comment_vquCrKNSeFKuYuciygGxRMvGivDCpqeB.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach