Wpis z mikrobloga

@Pankuronium: Powiem tak. Ja na mobilce niemal robię co chcę. Jak mi się chciało to nawet 2 sezony z rzędu miałem conquerora. Tydzień temu odpaliłem pcetowego pubga po raz pierwszy. Myślałem, że będzie prościzna. Bo to przecież niemal to samo. WRONG. Odbiłem się strasznie. Pierwsze gierki nawet strzałów nie oddałem. Ciężko (a o wiele ciężej w porównaniu z mobilką) jest lootować. Szczególnie, że wszędzie śmieci i mimo, że dobrze znam
  • Odpowiedz
@Pankuronium: pograsz dluzej to sie naumisz, po prostu biegasz jak otepialy, nieostroznie, bez planu taktyki :)

@czuowiekzblizna: ale wiesz, ze to nie jest odosobniony problem wiekszosc gier ma to samo tylko mechanika gry jest inna? Jest nieco trudniej opanowac bronie.
Poza tym przy 120-160fps nie jest tak zle z tym fire rate.
  • Odpowiedz
@Pankuronium: jeśli masz ochotę - możemy pograć razem..
Twój opis idealnie odpowiada moim pierwszym 200h gry.

1 kil to było święto - non stop nim zobaczyłem przeciwnika to padałem albo jeśli już zobaczyłem wroga to nie zdążyłem oddać strzału.

Wczoraj na
  • Odpowiedz
@deeper: No właśnie, jeśli gra pretenduje do miana E sportowej, to niech chodzi chociaż odrobinę lepiej... bo mi się w tym momencie bardziej opłaca zblokować fpsy , bo potrafią mi latac ze 144 do 60 co nie jest przyjemne :P
  • Odpowiedz
@czuowiekzblizna: to akurat prawda, fpsy potrafia spadac bez widocznej przyczyny, pomimo ze wiekszosc gry mam sporo ponad 100 to bywa moment gdzie nagle spada na 1-2s do 40. Bez zadnej wielkiej akcji, efektow... nie wiadomo dlaczego. Rzadko bo rzadko ale jednak ten problem wystepuje.
Do tego weekendowe lagi, desync, dropy pakietow to faktycznie strasznie wkurza.
Ale mimo wszystko jak dla mnie to najlepszy battle royal.
  • Odpowiedz